Marek Niedźwiecki: po odejściu z Trójki miałem wrażenie, że umarłem i dowiaduję się, co ludzie o mnie myślą
- Czasem zdarzy się ktoś, kto mi powie: „No cześć, jak tam przekręcaczu?” Bo gdzieś w internecie to zostaje, nawet jak ktoś gdzieś zdejmie jakiś kłamliwy - powiedział Marek Niedźwiecki o konsekwencjach jego odejścia z radiowej Trójki. - Miałem wrażenie, że umarłem i dowiaduję się teraz, co ludzie o mnie myślą. Nie ma cię, zostałeś skasowany, a ludzie wtedy mówią, „pan był taki a taki” - dodał.
Dołącz do dyskusji: Marek Niedźwiecki: po odejściu z Trójki miałem wrażenie, że umarłem i dowiaduję się, co ludzie o mnie myślą
Brudziński, amator cudzych butów, autorytet ha ha ha! Odszczekaj!
Pan Marek to bardzo skromny człowiek, biedny trollu. Zapewniam, że wróci do radia, ale na pewno nie do "TrUjki"!