Freedom House: regres wolności prasy na świecie
W minionym roku nastąpiło ograniczenie wolności mediów w niemal wszystkich regionach świata, najwyraźniejsze w Europie Wschodniej i na terenie byłego ZSRR - wynika z raportu amerykańskiej fundacji Freedom House.
W regionie tym największy regres miał miejsce w Rosji, Gruzji i Kirgistanie, które to kraje zaklasyfikowane zostały jako "nie wolne" - wraz z 61 innymi krajami z całego świata.
Freedom House ocenia wolność mediów biorąc pod uwagę prawo prasowe obowiązujące w danych krajach, przemoc wobec dziennikarzy, warunki polityczne i ekonomiczne. Wyróżnia trzy kategorie: krajów "wolnych", gdzie media mają pełną swobodę działania, "częściowo wolnych" pod tym względem, oraz "nie wolnych".
W Europie Środkowowschodniej Rumunia i Bułgaria - członkowie UE - znalazły się w raporcie w grupie krajów "częściowo wolnych", podobnie jak wszystkie kraje dawnej Jugosławii (z wyjątkiem Słowenii) oraz Ukraina.
W sumie, spośród 195 ogółem sklasyfikowanych krajów, 72 oceniono jako "wolne" (37 procent), 59 (30 procent) jako "częściowo wolne", a 64 (33 procent) jako "nie wolne".
Autorzy raportu dostrzegli postęp na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, czyli w krajach arabskich. Tłumaczy się go większym dostępem w krajach tego regionu do nowych mediów, jak telewizja satelitarna i internet. Egipt w związku z tym awansował nawet do kategorii krajów "częściowo wolnych".
Freedom House alarmuje jednocześnie o nasilających się atakach na dziennikarzy, zwłaszcza w takich krajach jak Rosja, Meksyk i Filipiny.
Za najbardziej represyjne wobec mediów uznano takie kraje jak Birma, Kuba, Libia, Korea Północna, Turkmenistan i Erytrea.
Dołącz do dyskusji: Freedom House: regres wolności prasy na świecie