Duże zmiany w Grupie Gremi. Czy pomogą jej tytułom?
Należąca do Grzegorza Hajdarowicza Grupa Gremi podzieli swoje tytuły prasowe na dwie spółki i zwolni do 157 osób. - Rynek jest taki, że trzeba obniżać koszty. Kiedyś w “SE” pracowało 750 osób, teraz 200 i gazeta się rozwija - komentuje Zbigniew Benbenek, szef ZPR.
Od 1 października br. wydawanie najważniejszych tytułów Grupy, czyli dzienników “Rzeczpospolita” i “Gazeta Giełdy Parkiet”, tygodnika “Bloomberg Businessweek Polska” oraz miesięcznika “Sukces” przejmie firma Gremi Communication, będąca obecnie większościowym udziałowcem Gremi Media.
Z czego wynika ta zmiana? - Chcemy rozwijać wydawnictwo w segmencie Wydarzenia /Gospodarka/ Prawo, a także zwiększyć naszą obecność w online i e-wydaniach. Spółka Gremi Communication będzie ściśle sprofilowana w tym kierunku i na nim zamierza się skupić budując nowe struktury biznesowe i redakcyjne - mówi Wirtualnemedia.pl Eryk Kłopotowski, rzecznik prasowy Grupy Gremi.
Przejęcie pakietu marek skonsolidowanych wokół "Rzeczpospolitej" przez Gremi Communication przynieść ma m.in. niższe koszty operacyjne i lepszą konkurencyjność na rynku. Spółką tą ma zarządzać dotychczasowy zarząd Gremi Media, czyli prezes Grzegorz Hajdarowicz oraz wiceprezesi Artur Łopuszko i Maria Wysocka.
- Jest to posegregowanie tematyczne. W jednym worku znajdą się tytuły, które są lub mogą być rentowne - podkreśla w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Zbigniew Benbenek, szef rady nadzorczej Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych.
- Patrząc na różne perturbacje, które miały miejsce w tym wydawnictwie na przestrzeni dwóch lat, trudno się dziwić, że właściciel podjął działania dążące do uporządkowania sytuacji - mówi nam Wiesław Podkański, prezes Izby Wydawców Prasy.
Dotychczasowa spółka Gremi Media zmieni nazwę na Uważam Rze i będzie nadal wydawać jedynie tygodnik “Uważam Rze” oraz miesięcznik “Uważam Rze Historia”. Jej zarząd (nie ogłoszono jeszcze jego składu) ma przeprowadzić głęboką restrukturyzację i zapewnić dalsze istnienia obu tytułów na rynku. Bo od czasu odejścia poprzedniej redakcji “Uważam Rze” (stało się to po zwolnieniu Pawła Lisickiego w listopadzie ub.r.) nastąpiło załamanie sprzedaży “Uważam Rze”. W I półroczu br. jego sprzedaż ogółem wyniosła 20 074 egz., podczas gdy rok wcześniej było to aż 132 733 egz. Zdecydowano, że w ramach cięć kosztów pracownicy “Uważam Rze” przeniosą się do biur w podwarszawskim Raszynie, które pozostały Grupie Gremi po zamkniętych w ub.r. drukarniach. Tytułem nadal kierować ma Jan Piński.
Natomiast pracownicy Gremi Communication nadal pracować będą w Warszawie, ale niekoniecznie w dotychczasowej siedzibie Gremi Media przy ul. Prostej.
- To czy zostaniemy w dotychczasowej siedzibie będzie zależało od naszych negocjacji z dostawcami i zapotrzebowania na powierzchnię biurową - mówi Kłoptowski. Nie podaje jednak do jakiej innej lokalizacji może się przenieść spółka Gremi Communication (kiedyś mówiło się o przeniesieniu redakcji na aż na Ursynów). - Na pewno pozostaniemy w centrum Warszawy - zapewnia rzecznik Grupy Gremi.
Z całym procesem związane kolejne zwolnienia grupowe w wydawnictwie (poprzednie miały miejsce w 2012 roku), bo do nowych spółek przejdzie tylko część dotychczasowych pracowników (wybiorą ich zarząd i menedżerowie). Redukcje etatów dotyczyć będą do 157 osób z różnych działów.
- Zwolnienia obejmą pion biznesowy, czyli administrację, marketing i reklamę oraz redakcje - mówi Kłopotowski. Nie ujawnia jednak, ile osób obecnie pracuje w Gremi Media. - Zgodnie z procedurą opisaną w ustawie o zwolnieniach grupowych, rozpoczynamy właśnie rozmowy z radą pracowniczą i związkami zawodowymi – dodaje.
Zbigniew Benbenek dziwi się jednak, że restrukturyzacja w Grupie Gremi nie zaszła wcześniej.
- Rynek jest taki, że trzeba obniżać koszty. Kiedyś w “Super Expressie” pracowało 750 osób, a tej chwili 150-200 osób i gazeta się rozwija - mówi Benbenek. Podkreśla on, że gdyby Gremi działało w formie holdingu, to można by przeprowadzić większe cięcia w administracji. Skoro tak nie jest, to redukcje muszą dotknąć też dziennikarzy.
- Nie znam wydawnictw, w których by nie odbywała się restrukturyzacja. To jest element tego co się dzieje na rynku i nie dotyczy to tylko mediów drukowanych - podkreśla Wiesław Podkański.
Zdaniem Pawła Lisickiego, byłego redaktora naczelnego “Rzeczpospolitej”, tytuły Grzegorza Hajdarowicza są w stanie agonalnym.
- Zwolnienia grupowe i ucieczka z Warszawy, bo tak trzeba nazwać przeniesienie "Uważam Rze" do Raszyna to rozpaczliwie próby utrzymania się przy życiu. Kiedyś największy tygodnik w Polsce przemiana się w tygodnik powiatowy. Co do innych tytułów, szczególnie "Rzeczpospolitej" tak duże zwolnienia muszą się odbić na jej jakości, nawet biorąc pod uwagę to, że zwolnienia to ukryta forma przymusowych przenosin pracowników na zatrudnienie jako jednoosobowe firmy - mówi Lisicki.
Wiadomo, że w ramach zmian z Gremi Media odejdzie na pewno cały zespół tygodnika “Przekrój” wraz z jego naczelnymi Zuzanną Ziomecką i Marcinem Prokopem, kierującymi tym tytułem od października ub.r. Tygodnik ten, notujący w I kwartale br. sprzedaż ogółem na poziomie 17 960 egz., ma zostać przejęty bowiem przez stworzoną specjalnie na te potrzeby Fundację “Przekroju”.
- Fundacja będzie prowadziła działalność społeczną. Chcemy, by dzięki niej “Przekrój” odzyskał swój kulturotwórczy charakter - mówi Eryk Kłopotowski. Za powołanie fundacji odpowiadać ma Jarosław Knap, członek rady nadzorczej Gremi Media.
>>> Kolejna rewolucja w “Przekroju”. Wydawać go będzie Fundacja
Gremi Media nie podaje swoich wyników finansowych. Dane z Krajowego Rejestru Sądowego, do których udało się dotrzeć portalowi Wirtualnemedia.pl, pokazują, że w 2011 roku spółka (wówczas pod nazwą Presspublica) miała 209,9 mln zł przychodów ze sprzedaży i 21,56 mln zł straty netto.
To właśnie w połowie 2011 roku Grzegorz Hajdarowicz kupił pakiet 51,01 proc. udziałów w Presspublice od brytyjskiego funduszu Mecom. W październiku 2011 roku dokupił resztę udziałów w spółce od należącego do Skarbu Państwa Przedsiębiorstwa Wydawniczego "Rzeczpospolita".
Dołącz do dyskusji: Duże zmiany w Grupie Gremi. Czy pomogą jej tytułom?
po za tym Sukces goni Sukces
hau, hau, do nogi ;-p