Dorota Rabczewska zamieściła w swoich mediach społecznościowych wideo, w którym emocjonalnie opowiedziała o potraktowaniu przez reżysera na próbach przed festiwalem w Opolu, organizowanym przez TVP - Jestem tak roztrzęsiona, że to jest po prostu koniec, nie? Skończyliśmy nagrywać wizualizacje do Opola. Jest tak okropna atmosfera - powiedziała ze łzami w oczach Doda. Rzecznika opolskiego festiwalu Agata Konarska zapewnia Wirtualnemedia.pl, że występ Dody się odbędzie, ale reżyserować będzie kto inny, - Na próbach zdarzają się emocje. Którąś ze stron one poniosły zbyt mocno. Jeśli chodzi o występ, to jest on niezagrożony - mówi nam Konarska.