Brainshake domaga się zwrotu kosztów udziału w przetargu Porsche
Przedstawiciele agencji reklamowej Brainshake chcą, żeby Volkswagen Group Polska, dystrybutor samochodów Porsche, zwróciła im koszty udziału w przetargu na obsługę tej marki, w którego finale agencja przegrała z V&P.
Dołącz do dyskusji: Brainshake domaga się zwrotu kosztów udziału w przetargu Porsche
norma w PL
Nie życzę innym klientom takiej agencji.
Widzę ze zachowanie przedstawicieli agencji wywołało burze, traktuje to jak zaproszenie do dyskusji,. Natomiast jak to w dyskusji pojawiają sie rownież pytania.
Osobiście formy protestu nie akceptuje , uważam za daleko nieetyczne upublicznienie korespondencji pomiędzy stronami, czyż nie lepiej było wystosować otwarty protest i dać sie wypowiedzieć na forum Klientowi, zaprosić do dyskusji w takiej formie , po drugie jak rozumiem zasady przetargu były czytelne i nie było w nich informacji nt zwrotu kosztow chociażby dla agencji która zajęła w tym wyścigu II miejsce, rozumiem zawód po przegranym przetargu będąc tak blisko :), to zrozumiałe , natomiast nie uprawnia do takiego zachowania. Wszyscy poczulismy taki zawód biorąc udział w rożnych przetargach, ale czuliśmy rownież smak zwycięstwa z wygranych przetargów i myśle ze wtedy nikt nie zastanawiał jak czuja sie przegrani.
Co do zasad organizowania przetargów to kiedyś w przyszłości jak pojawi sie nowe pokolenie, może nastąpi jakaś konsolidacja działań, wspólne szanowania sie jako konkurencji, osobiście uważam ze do przetargów nie powinno być zapraszanych wiecej jak 4 agencje, a dogrywka powinna być z dwóch i ostatni etap powinien być rozliczany w jakiejś ustalonej wcześniej wysokości , byłoby to docenienie rownież wkładu pracy osób biorących udział w przetargu. W końcu klient wybierając do finału 2 agencje docenia przy wyborze ich wkład intelektualny, zaangażowanie, jakość prezentowanych materiałów , etc..,
Marzy mi sie sytuacja kiedy agencje jak jeden mąż oprotestuja przetarg który będzie wydawal sie złe zorganizowany, czy sie doczekam, myśle ze nie, niestety w środowisku jak w społeczeństwie słowa , fair play, lojalność, szacunek nie funkcjonują wsród ogółu , ale na szczęście są jednostki które wiedza co te słowa znaczą
Na koniec dziwie sie Panu Łukaszowi który kiedyś jednak był po stronie Klienta i wtedy Jego podejście wydaje sie nie było takie jednoznaczne i kategorycznie , natomiast cieszę sie ze nie jest juz jak sam pisze uzależniony od rynku reklamowego w rozumieniu ze potrafił zdywersyfikowac swoje przychody to cenne i niniejszym szczerze gratuluje i życzę powodzenia
Miłego weekendu Państwu życzę i do zobaczenia przy innych projektach przetargowych, może na bardziej przyjaznych zasadach.czego sobie i Wszystkim zainteresowanym życzę .