SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Reklamy tygodnia: AT&T, Honda, McDonald’s, Plush, Fundacja PZU (wideo)

W naszym zestawieniu najciekawszych reklam mijającego tygodnia tym razem zwróciliśmy uwagę na trzy spoty zagraniczne i dwa polskie, w tym dwie kampanie społeczne. Są to reklamy AT&T, Hondy CR-V, McDonald’s, Plusha i Fundacji PZU.

Kadr ze spotu „It can wait” Kadr ze spotu „It can wait”

AT&T: It can wait

Ten spot z jednej strony jest niezwykle brutalny, z drugiej zaś niesamowicie przejmujący i wymowny. Niezwykle brutalne zdjęcia z wypadku samochodowego przedstawiają skutki do jakich może doprowadzić korzystanie ze smartfona podczas kierowania samochodem.

Kampania prowadzona jest pod hasłem „It can wait”. Na jej potrzeby powstał czterominutowy klip pokazujący codzienne życie kilku osób i rodzin, m.in. chłopca jadącego rowerem, kobietę podlewającą trawnik, przedsiębiorcę jadącego pick upem oraz kobietę, która z córką jedzie autem. Wszyscy spotkają się w chwili tragicznego wypadku.

W pewnym momencie kobieta prowadząca auto, jednocześnie rozmawiająca z kilkuletnią córką odwraca głowę w bok, by spojrzeć na smartfon. W tej właśnie chwili dochodzi do zderzenia jej auta z jadącym z naprzeciwka pick-upem - w momencie oderwania wzroku od jazdy zjeżdża na przeciwległy pas ruchu.

I w tej chwili film zaczyna się cofać, w zwolnionym tempie, kadr po kadrze - zatrzymuje się w chwili, gdy kobieta spogląda na smartfon. Spot kończy się zmieniającymi się hasłami, które głoszą m.in., że żaden mail, żadna wiadomość, żaden post nie są warte życia. Czterominutowy klip przeznaczony do emisji w internecie ma dwie wersje 30-sekundowe, które będą emitowane w telewizji.

Dotychczas, w poprzednich latach kampania „It can wait” koncentrowała się głównie na SMS-ach. Teraz została rozwinięta, po tym, jak zrealizowane badania wskazały, że coraz częściej kierowcy korzystają ze smartfonów nie tylko do SMS-ów i rozmów, ale również do przeglądania serwisów społecznościowych i oglądania wideo.

Agencja: BBDO New York


Plush: Ty też możesz przygarnąć piesia

Tę reklamę postanowiliśmy wyróżnić za to, że marketer zmodyfikował jej pierwotną wersję. To spot z nowej kampanii reklamowej taryfy Plush dotyczący przygarniania psów pod wpływem krytycznych opinii internautów. Brawo też za to, że firma podjęła współpracę ze schroniskiem dla zwierząt w Korabiewicach.

Reklamy z prowadzonej od początku lipca kampanii Plusha pokazują, jak symbolizujący tę markę misiek przygarnia psa, który sprawia sporo kłopotów. Konkluzja jest taka, że bez negatywnych konsekwencji można przygarnąć jedynie rabaty na buty Vans w ramach nowej promocji dla użytkowników tej taryfy.

Zdaniem niektórych odbiorców taki przekaz zniechęca do przygarniania psów. Na fanpage’u Plusha i sieci Plus w ostatnich tygodniach pojawiło się sporo komentarzy krytykujących kampanię.

Według przedstawicieli Polkomtela te zastrzeżenia wynikają z nadinterpretowania reklam, które w żaden sposób nie zniechęcają do adopcji psów, tylko zwracają uwagę, że to ważna decyzja, pociągająca za sobą długotrwałe konsekwencje. - Prosimy o troszkę więcej wakacyjnego dystansu, można sobie bowiem równie dobrze wyobrazić zarzuty dotyczące wykorzystania w reklamie żubra, że to nieludzkie żeby kazać żubrowi stawać na torach kolejowych i narażać go na zderzenie z pociągiem - skomentowała dla portalu Wirtualnemedia.pl Aleksandra Gieros-Brzezińska, kierownik działu komunikacji korporacyjnej w Polkomtelu.

Jednak po kilku dniach telekom udostępnił zmienioną wersję spotu. Pod koniec reklamy lektor nie mówi jak wcześniej: „Przygarnąć bez konsekwencji możesz tylko w Plushu. Teraz rabat 30 proc. na dowolne Vansy”, tylko: „Ty też możesz przygarnąć piesia. W Plushu przygarnij rabat na dowolne Vansy”.

Jednocześnie na fanpage’u marki pojawiły się wyjaśnienia ze strony jej brand hero. - Trochę mi smutnawo, kiedy widzę, że nie wszyscy mnie dobrze zrozumieli. Bo ja naprawdę kocham wszystko, co plushyste ;D - stwierdził. Poinformował też, że firma podjęła współpracę ze schroniskiem dla zwierząt w Korabiewicach. - A co do plakatów, to kminiłem nad nimi z różnymi mądrymi głowami, ale nie spodziewaliśmy się, że może wyjść z tego taka draka. Następną akcję zrobimy dużo milszą! Szerio, zobaczycie już niedługo - zapowiedział.

Agencje: Scholz & Friends Warszawa (kreacja), Media Direction (planowanie i zakup mediów).


McDonald’s - promocja McFlurry

Fajne w tej akcji jest to, że marketer zareagował niemal błyskawicznie na to, co się dzieje w Europie i wyszedł - dosłownie - naprzeciw oczekiwaniom, a ściślej -potrzebom konsumentów.

Upały panujące w Europie zainspirowały McDonald’s do nowej akcji marketingowej. Firma ustawiła specjalną gablotę z kubkami, które można za darmo napełnić lodowym deserem McFlurry.
W specjalnej gablocie w Amsterdamie umieszczono kubki przeznaczone do lodowych deserów McFlurry sprzedawanych na co dzień w restauracjach MsDonald’s. W momencie, gdy temperatura na dworze osiągnie 38,7 stopni Celsjusza gablota automatycznie się otwiera pozwalając wszystkim chętnym przechodniom zabrać kubek. Następnie z pojemnikiem w ręku można wejść do pobliskiej restauracji McDonald’s i otrzymać darmową porcję lodów o wybranym smaku.

Akcja spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony Holendrów, co widać na opublikowanym na YouTubie reklamowym klipie.

Agencja: JCDecaux.


Fundacja PZU: Kochasz? Uważaj na pieszych. To mogą być Twoi najbliżsi

Fundacja PZU prowadzi drugą edycję kampanii społecznej „Kochasz? Powiedz STOP wariatom drogowym”, której ambasadorem jest aktor Marcin Dorociński. Tym razem akcja zwraca uwagę na bezpieczeństwo pieszych na drogach.

Hasłem głównym nowej odsłony kampanii jest apel: „Kochasz? Uważaj na pieszych. To mogą być Twoi najbliżsi”. Akcja ma być odpowiedzią na wyniki sondażu, w którym tylko 18 proc. kierowców zadeklarowało, że zawsze przestrzega przepisów drogowych w pobliżu przejścia dla pieszych, ponad 33 proc. przyznało, że zdarza się im przyspieszać, żeby przejechać przed oczekującym pieszym, a 61 proc. - że hamuje w ostatniej chwili. Z drugiej strony aż 74 proc. pieszych stwierdziło, że zdarza im się przechodzić przez ulicę w niedozwolonym miejscu.

Pierwszy raz kampanię „Kochasz? Powiedz STOP wariatom drogowym” Fundacja PZU przeprowadziła rok temu. - Również i w tym roku będziemy zachęcać bliskich kierowców do angażowania się w poprawę bezpieczeństwa na drodze. Rodzina, przyjaciele czy znajomi mogą uświadomić im, że każdy z nich jest także pieszym. Wierzymy, że może to w znaczący sposób wpłynąć na zmianę zachowań kierowców wobec przechodniów - komentuje Andrzej Klesyk, prezes PZU.

Symbolem kampanii tak jak przed rokiem jest niebieskie serce, które jako zawieszkę można umieścić w samochodzie. Serduszka (tym roku będą także w wersji zapachowej) będą rozdawane na wybranych stacjach benzynowych, przez policjantów i wolontariuszy, po rozpoczęciu roku szkolnego wszyscy uczniowie pierwszych klas szkoły podstawowej dostaną odblaskowe serca. Zorganizowany też zostanie konkurs „Aktywne przejścia dla pieszych” skierowany do przedstawicieli władz samorządowych, którego celem będzie wyłonienie niebezpiecznych przejść do modernizacji.

W reklamach wspierających akcję występuje Marcin Dorociński, od ponad roku ambasador marketingowy PZU. Działania w mediach obejmują telewizję (kanały Polsatu, TVN i TVP), radio RMF FM, kina (Cinema City i Multikino), internet (Onet.pl, SE.pl, Gazeta.pl, WP.pl, Polityka.pl, Filmweb.pl, Targeo.pl, serwisy VoD) oraz prasę („W Sieci”, „Brief”, „Polityka”). Kampania reklamowa, podzielona na dwie odsłony, potrwa do połowy września, a działania public relations będą prowadzone do końca br.

Agencje: VML Poland (koncepcja i produkcja reklam), Starlink (zakup mediów), OnBoard PR (public relations).


Honda: kolorowe konie z dziecięcej wyobraźni

Kolejna ciekawa reklama Hondy. Barwna i urocza z odbiegającą mocno od zwykle nudnych dla branży samochodowych kreacji.

Bohaterami najnowszej kampanii promującej samochód Honda CR-V serii II jest kilkuletnia dziewczynka i różowy koń.
Nową Hondę CR-V w Australii promuje 60-sekundowy spot opowiadający historię dziewczynki, która przychodzi do ojca smutna, bo zepsuła się jej ulubiona zabawka - różowy konik.
Mężczyzna zabiera córkę do Hondy CR-V i jedzie z nią na pobliskie ranczo. Tam zdumieni bohaterowie widzą w stajniach kolorowe siano, a w stadzie pędzących koni każdy jest innej maści. Jednak nie są to kolory typowe dla koni, tylko m.in. niebieskie, zielone i różowe.

Jak tłumaczy Jason Williams, dyrektor kreatywny agencji Leo Burnett Melbourne, koncepcja spotu zrodziła się ze spostrzeżenia, że posiadanie własnych dzieci jest swoistego rodzaju przygodą i dlatego czasem trzeba zrobić coś innego, by zaspokoić wyobraźnię dziecka. Kampania obejmuje kina, outdoor i internet.

Agencja: Leo Burnett Melbourne.

Dołącz do dyskusji: Reklamy tygodnia: AT&T, Honda, McDonald’s, Plush, Fundacja PZU (wideo)

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
okurde
Widać, że żaden z twórców tego gniotka nie ma w domu piesia...
już lepiej było nie robić sequela.
0 0
odpowiedź
User
rademenes
Każdy normalny człowiek jak widzi reklamę to szybko zmienia kanał w TV, bo zbiera mu się na wymioty kiedy na każdym kroku wciskają mu produkty i usługi, których nie potrzebuje. A wy robicie sobie zestawienie tygodnia... Ile macie lat? To dobre dla gimbusów. No, chyba, że wam płacą za emisję tych reklam.
0 0
odpowiedź
User
Bob
Ale z ciebie prostak, polaczku. Dobrze zrobiona reklama, która zapada w pamięć i nie irytuje, a zachęca do kupienia albo chociaż zainteresowania się produktem lub usługą - to małe filmowe dzieła sztuki lub przynajmniej kawał rzemiosła. Mowa o reklamach, które zapadają w pamięć lub stają się wręcz kultowe. Od razu widać błaźnie, że nie jesteś z branży mediowej i reklamowej, więc po co zaśmiecasz te forum swoimi niedorzecznymi komentarzami?
0 0
odpowiedź