Czerwona podeszwa w butach Louboutin zarejestrowana jako znak towarowy
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził, że czerwona podeszwa buta jest zastrzeżonym znakiem towarowym marki Louboutin. O rozstrzygnięcie tej kwestii zwrócił się sąd rejonowy w Hadze.
Marka butów Louboutin, której twórcą jest Christian Louboutin, istnieje od 1991 roku. Pierwszy wniosek o ochronę patentową znaku charakterystycznej dla tej marki „czerwonej podeszwy” został złożony przez właściciela marki już kilkanaście lat temu we Francji. Jednak był nieprecyzyjny i sąd kasacyjny - po oskarżeniu przez firmę Zara o plagiat - odrzucił go w 2008 roku. Podzielił wówczas opinię Zary, która argumentowała, że znak towarowy łączący kolor i kształt jest nieważny i nie spełnia wymogów prawnych Unii Europejskiej.
Po tych doświadczeniach Christian Louboutin zarejestrował znak czerwonej podeszwy w 2010 roku w Beneluksie. Dwa lata później szpilki z czerwoną podeszwą wypuściła na rynek holenderska firma Van Haren. Sprawa trafiła do sądu rejonowego w Hadze, który poprosił Europejski Trybunał Sprawiedliwości o rozstrzygnięcie spornej kwestii, m.in. czy pojęcie kształtu ogranicza się jedynie do trójwymiarowych cech wyrobu takich jak kontury, wymiary i objętości czy też może obejmować również kolor.
Teraz Louboutin planuje wykorzystać wyrok Trybunału Sprawiedliwości do ochrony znaku czerwonej podeszwy na innych rynkach, także poza Europą.
Sześć lat temu również sąd apelacyjny w Nowym Jorku orzekł, że czerwona podeszwa butów Laouboutin podlega ochronie jako zastrzeżony znak towarowy. Orzeczenie to odnosiło się do procesu Christiana Louboutina z francuską firmą Yves Saint Laurent, której twórca luksusowej marki obuwia dla kobiet zarzucił naruszenie praw do czerwonej podeszwy.
Pierwsze buty Louboutin z czerwoną podeszwą powstały w 1992 roku. Ich twórca użył do pomalowania spodów lakieru do paznokci. Marka została wypromowana przez serial „Seks w wielkim mieście”, którego główna bohaterka była jej wielbicielką.
Dołącz do dyskusji: Czerwona podeszwa w butach Louboutin zarejestrowana jako znak towarowy
I choć doskonale rozumiem potrzebę ochrony własności intelektualnej, to zastrzeganie kolorów jest zwyczajną przesadą.