Grupa Radiowa Time kupiła Radio Bieszczady
Właściciel m.in. sieci Radia Eska Grupa Radiowa Time przejął 100 proc. udziałów sanockiego Radia Bieszczady.
„Do pełnej finalizacji umowy potrzebna jest jeszcze tylko zgoda Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji” – mówi portalowi „Wirtualnemedia.pl” Jakub Osika, Prezes Radia Bieszczady.
Stacja miała problemy z ZAiKS-em, co stało się jednym z podstawowych powodów sprzedaży. Grupa Radiowa Time zamierza sanocką rozgłośnię wcielić tym razem w sieć swojego Vox FM.
„Jeszcze nie zostało to w pełni ustalone, ale najprawdopodobniej przejdziemy na format Vox FM, tak więc nasz target praktycznie pozostanie bez zmian” - dodaje.
Byłaby to 15 stacja nadającej w formacie „oldies” sieci Vox FM. Jej uruchomienie wstępnie zaplanowano na czerwiec. Szef stacji nie obawia się o swój zespół redakcyjny, choć nie ukrywa, że część załogi będzie musiała odejść.
„Ja osobiście wierze w mój zespół i uważam, ze wiele z tych osób zostanie. Łatwego zadania nie będą mieli DJ-e, ponieważ jaki format nie wejdzie, stacja postawi na swoich. Wiem jednak, że właściciele Eski to wytrawni i doświadczeni gracze, którzy zdają sobie sprawę, że ludzie to największy kapitał, a więc zanim podejmą jakiekolwiek decyzję, z pewnością przyjrzą się, jakimi wartościami dysponują moi ludzie i dlatego jestem o nich spokojny” – powiedział Jakub Osika.
Radio Bieszczady nadaje swój program z czterech nadajników rozmieszczonych w Karpatach i na Pogórzu Karpackim, dzięki którym może dotrzeć do 2 milionów słuchaczy. Nadajniki znajdują się w Rzeszowie 99,4 MHz, Krośnie 104,9 MHz, Sanoku 89,5 MHz, Solinie 106,5 MHz.
Leszek Kozioł Prezes Zarządu Radio Eska SA
Jako jedyna polska grupa kapitałowa aktywnie konsolidujemy rynek radiowy i będziemy to robili nadal. Staramy się w ten sposób zapobiec duopolowi dwóch sieci ogólnopolskich, które w ostatnim czasie, ze szczególnym zaangażowaniem próbują zdominować polską radiofonię, poprzez akwizycje na rynkach lokalnych. Zakup stacji lokalnych przez stacje ogólnopolskie jest szczególnie groźny, gdyż z racji prowadzonej przez nie działalności brokerskiej, pozwala alokować budżety reklamowe przede wszystkim do swoich stacji, przez co ograniczać udział tych, które do tych grup nie należą.
Warto tutaj wspomnieć początki komercyjnego rynku radiowego, kiedy to powstawały, pakiety oferujące dużym reklamodawcom, stacje lokalne.
Wszyscy niezależni uczestnicy tego rynku, z tęsknotą wspominają te czasy, gdy niezależny broker oferował tego typu produkty. Później podejmowane były różne inicjatywy mające oferować stacje lokalne na rynku agencyjnym jako samodzielny produkt reklamowy, ale nie przetrwały rynkowej próby czasu.
Tymczasem rynek nie stał w miejscu, wiele stacji lokalnych z powodu braku rentowności, zmieniło właściciela i tak rozpoczął się proces konsolidacji, który dzisiaj dotyczy też tych stacji, które są rentowne, ale ta rentowność jest bliska rentowności lokat bankowych. Czy w tych warunkach można ten proces zatrzymać? Twierdzę, że nie i dlatego takie stacje jak Radio Vigor, Radio Tak, Maks Tarnów, Radio Bieszczady i inne niezależne stacje są konsolidowane w większych grupach. Nawet samorządy, które stać na to, aby poprzez radio realizować zadania ustawowe, rezygnują z ich posiadania.
Rynek radiowy w Polsce wkroczył w ostatni etap konsolidacji i od naszej determinacji i skuteczności zależy pluralizm informacyjny i zróżnicowanie ofert reklamowych. Poprzez kolejne akwizycje Grupa Radiowa Time musi umacniać pozycję w pierwszej trójce grup radiowych w Polsce, a ponieważ nie stoi za nami potężny kapitał zagraniczny, nasza przewaga wynika z dbałości o lokalne rynki i znajomości tych rynków. Sukces na rynkach lokalnych jest możliwy przy zastosowaniu nowoczesnych technik programowania i marketingu. Bez tego, liderami od dawna pozostają stacje ogólnopolskie, a przecież wydawałoby się, że to stacje lokalne z racji swojej bliskości i szybkości informacyjnej powinny wygrywać rywalizację o słuchacza. Dlaczego tak nie jest? Właśnie dlatego, że aby osiągać sukces nie wystarczy zapał i determinacja zespołu i właściciela. Konieczna jest wiedza i doświadczenie z wielu rynków, nowoczesne narzędzia wpierające zarządzanie i programowanie.
Jako lider rynków lokalnych znamy się na tym i w przypadku wszystkich akwizycji, jakie w naszej historii przeprowadziliśmy, liczba słuchaczy zawsze istotnie rosła, a to najlepszy dowód na to, że działania, które podejmujemy są doceniane przez słuchaczy. Tak też będzie w przypadku Radia Bieszczady, którego dorobek i lokalność chcemy wykorzystać dla dalszego rozwoju. Nie jest więc najważniejszą kwestią czy to radio zachowa swoją dotychczasową nazwę, czy też ją zmieni, gdyż liczy się wyczucie kontekstu w jakim ta stacja funkcjonuje i potrzeb słuchaczy, do których dociera i których jeszcze może pozyskać. Radio Bieszczady to jest i będzie silna stacja lokalna.
Dołącz do dyskusji: Grupa Radiowa Time kupiła Radio Bieszczady