Adam Michnik z e-papierosem w telewizji rozpala dyskusję dziennikarzy (wideo)
Podczas ostatnich wizyt w programach „Tomasz Lis na żywo” i „Kod dostępu” w Telewizji Polskiej redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” Adam Michnik popalał e-papierosa. Niektórzy dziennikarze i ludzie mediów dyskutują, czy nie naruszył w ten sposób prawa i dobrych obyczajów.
Adam Michnik w piątek był gościem programu „Kod dostępu” w TVP Info, a w poniedziałek rozmawiał z Tomaszem Lisem w TVP2. Podczas każdego z programów redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” miał w kieszeni e-papierosa, po którego w pewnym momencie sięgał, zaciągał się i wydmuchiwał dym, a potem trzymał w ręku. Oba programy nadawane są na żywo.
Obecność Adama Michnika z e-papierosem na wizji - przede wszystkim w programie Tomasza Lisa mającym zdecydowanie większą oglądalność niż „Kod dostępu” - wywołała sporo komentarzy ludzi mediów aktywnych w mediach społecznościowych, głównie na Twitterze.
- Lata nie widziałem dymu papierosowego w tv, a tu proszę Adam Michnik pociąga sobie elektrycznego papierosa u Lisa ;) - zauważył Przemysław Pająk, redaktor naczelny Spider’s Web. - Czemu Michnik pali epapierosa na wizji w telewizji publicznej? Bo może, to oczywiste - napisał Wojciech Mucha z „Gazety Polskiej”.
Michnik u Lisa przewidywalny i nudny - bdb PBK, PiS to denaturat, PO gwarantem bezp. Warty zapamiętanie e-papieros. pic.twitter.com/0YlIZDpowF
— Anna Pańczyk (@APanczyk) styczeń 6, 2015
Niektórzy komentujący zestawili Adama Michnika palącego w studio telewizyjnym z posłanką PiS Krystyną Pawłowicz, która w grudniu jadła na sali obrad sejmowych. - W kategoriach publicznego chamstwa palenie w telewizji oceniam gorzej niż jedzenie sałatki w ławie poselskiej - oburzała się na Twitterze blogerka Kataryna. - Oj tam...Michnik zawsze w studio pali. Ostatnio w Info to robił i nikt się tak nie gorszył :) - zwróciła jej uwagę Marzena Paczuska. - A ja się gorszę, aż tak uzależniony chyba nie jest, żeby pół godziny nie wytrzymał, promocja palenia to chamstwo - trwała przy swoim Kataryna. - Nerwowy jest człowiek i tyle. Może pytań Lisa się obawiał i z nerwów zapalił. Trza człowiekiem być...no....:) - uspokajała Paczuska. - Sałatka nie ok, ale papieros w telewizji na żywo jest ok? #standardy - stwierdził Jakub Krupa.
- W geście solidarności z nią (posłanką Pawłowicz - przyp.red.) Michnik demonstracyjnie zapalił papierosa w studio telewizyjnym podczas udzielania wywiadu. Tym sposobem pokazując, że każdy ma prawo przedkładać potrzebę fizjologiczną ponad obyczajowe przesądy tzw. savoir-vivre’u, zawstydził liczne „autorytety” życia publicznego, w tym własnych podwładnych - ironizował na Facebooku publicysta „Do Rzeczy” i Telewizji Republika Rafał Ziemkiewicz (który niedawno wygrał z Adamem Michnikiem proces sądowy - zobacz szczegóły). - Nie mogę się teraz doczekać głosów zawstydzonych. Szczególnie pani literat Krystyny Kofty, która tak ciekawie dywagowała o seksualnym charakterze niepowstrzymanego apetytu prof. Pawłowicz. Mam nadzieję, iż fakt publicznego ssania przez redaktora przedmiotu o fallicznym kształcie jeszcze bardziej rozpali i tak widomie rozbudzony w tym kierunku talent pani Krystyny - nawiązał Ziemkiewicz do wpisu blogowego Krystyny Kofty o jedzeniu na sali sejmowej przez posłankę Pawłowicz.
Sporo było żartobliwych komentarzy, m.in. porównujących tę sytuację z podaną dzisiaj rano informacją, że piłkarz Wojciech Szczęsny po przegranym meczu jego klubu został przyłapany na paleniu papierosa pod prysznicem, za co ma zapłacić 20 tys. funtów kary. - No to red. Michnik, tak jak bramkarz Wojtek, ma też przerąbane u Wengera. Za jaranie w studio TVP ;) - skwitował Robert Feluś, redaktor naczelny „Faktu”.
- Inna sprawa, że to co mówił Michnik u Lisa jest dobitnym przykładem, że palenie szkodzi ;) - żartował Cezary Gmyz z tygodnika „Do Rzeczy” i Telewizji Republika. - A pan Michnik po mistrzowsku poraził wszystkich e-petem i prawdziwą dyskusję puścił z dymem - stwierdził Bartłomiej Maślankiewicz, były dziennikarz TV Republika. - Potężny kiedyś facet, który uformował III RP. Dziś najważniejsze, że był z e-papierosem. Gorzkie - ocenił Michał Majewski z „Wprost”. - Bali się go Miller, Kwaśniewski.... e-papieros został :( - zgodziła się z nim redakcyjna koleżanka Agnieszka Burzyńska.
Potężny kiedyś facet, który uformował 3 RP. Dziś najważniejsze, ze był z e-papierosem. Gorzkie.
— Michał Majewski (@MajewskiMichal) styczeń 5, 2015
Poważniej do tej sprawy podszedł Cezary Krysztopa, rysownik związany m.in. z tygodnikiem „Do Rzeczy”, który na swoim blogu w serwisie Blogrepublika.com przytoczył artykuł z Ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych zakazujący promowania w mediach (telewizji, radiu, kinach, prasie dziecięcej i młodzieżowej) tytoniu oraz wyrobów, rekwizytów i symboli tytoniowych
- A czym, jeśli nie promocją wyrobów tytoniowych, rekwizytów tytoniowych i produktów imitujących wyroby lub rekwizyty tytoniowe, jest palenie na ekranie telewizora papierosa przez Redaktora Michnika, któremu podobno nie jest wszystko jedno? No czym? - zapytał Krysztopa. - Mam takie dość niejasne przeczucie, że wyjątkiem w systemie prawnym - odpowiedział sobie.
Warto zaznaczyć, że Adam Michnik od wielu lat pali papierosy podczas wydarzeń publicznych, także tych transmitowanych przez telewizję.
W ostatnim okresie w wielu programach publicystycznych (m.in. na antenie TVN24) fajkę popalał Andrzej Urbański. Palić papierosa na wizji zdarzało się też Marii Czubaszek, m.in. w talk-show Kuby Wojewódzkiego w TVN.
Dołącz do dyskusji: Adam Michnik z e-papierosem w telewizji rozpala dyskusję dziennikarzy (wideo)