Od sierpnia do listopada popularność stron na polskim Facebooku spadła o 30 procent. „Zasięgi organiczne będą dążyć do zera”

Czyli co? Wychodzi na to, że FB jest organizacją, której zależy na maksymalizacji przychodu??? A jak jeszcze okaże się, że Google działa podobnie...

Wirtualnemedia nic nowego nie napisali. Przedstawiona analiza jest już dawno w podobny sposób omawiana zagranicą i tłumaczona w ten sposób, że FB wykorzystał sławę wielu marek, aby zwiększyć własna popularność a teraz pozbywa się tych, których już nie potrzebuje. Będzie osoby feed dla wydawców prasy, mediów tradycyjnych i wszystkich działających zewnątrz i osobny dla komunikacji użytkowników. Przecież od początku wiadomo, że FB chciał stworzyć mikrokosmos i zostać jednym jedynym portalem na świecie. Problemem jest uzależnienie wszystkich innych portali od FB i wystarczającą liczbę klików, które gwarantowały niezłe przychody. Teraz wszyscy postrzegają zagrożenie związane ze zmianami algorytmów FB. Trzeba nie było uzależniać się od kogoś tak mało zrównoważonego jak właściciel tego portalu, który zadba tylko o własny interes. Wasz interes go w ogóle nie interesuje. Staliście się niewolnikami jednej osoby i pracujecie na jego sławę, obojętnie czy dostarczacie Zuckerbergowi treści jako publicyści komercyjni, firmy albo osoby prywatne.

Płaćta ludziska płaćta, Markus Cukrowagóra zapewni wam szczęście, szare T-shirty i życie wieczne. Tylko płaćta więcej i płaćta i z markami dyskutujta, swoją miłość do brendó wyrażajta. Hej!