Polskie Radio: dyrektorzy Trójki i IAR zrezygnowali, odwołano dyrektorów PR dla Zagranicy i Agencji Promocji

Tylko Jurek Sosnowski w ramach protestu skoczy z parasolem z Pałacu Kultury

1. P. Piotr Kaczkowski sam przeszedł na emeryturę i padł ofiarą swojej i tylko swojej niewiedzy, że w takiej sytuacji nie utrzyma etatu i po 2 latach od decyzji o przejściu na emeryturę nie będzie mu można przedłużyć umowy. Było to tłumaczone, nie wspominając o tym, że za p. Jethon dostał dodatkowo środowe Tonacje Trójki, których wcześniej w ogóle nie było (była audycja Trójka po trzeciej z takimi banialukami, że szkoda gadać).

2. Z jednej strony żalisz się, że p. Kosiński odpadł (żeby była jasność - sam zrezygnował), a z drugiej, że zabrano P. Baronowi Tu Baron. Doba nie jest z gumy, coraz więcej osób parło na dodatkowe godziny, w efekcie powstało Do Południa, żeby przez ramówkę przewijało się więcej osób, ale przy tym nadal P. Baron ma codzienne Trzy wymiary gitary oraz dopołudniową LP Trójkę lub Listę na zmianę z Markiem Niedźwieckim. Owszem, mógłby być codziennie 9-12, a np. Mann codziennie 6-9, Kaczkowski codziennie 22-0 itp. Tylko skończyłoby się tym, że z Trójki zniknęłoby jeszcze więcej osób.

Uważam, że P. Baron został potraktowany najlepiej jak to było możliwe, miał z początku naprawdę bardzo uprzywilejowaną pozycję i ilość godzin w ramówce niewspółmierną do innych.

Jedyny faktyczny zarzut w stosunku do p. Jethon, a nie takie wydumane jak wyżej (najwyraźniej wyprodukowane przez krypto-fana PiSu, co widać po odnoszeniu się do akcji Orzeł może), to było bezsensowne przesunięcie audycji Aleksandry Kaczkowskiej i niezrozumiałe dla mnie promowanie Michała Margańskiego, który wprawdzie prezenterem jest dobrym, ale nie pasuje stylistycznie do Trójki i na jego miejsce na niedziele od północy powinna wskoczyć Ciemna strona mocy.

Reszta zarzutów ściągnięta z kosmosu, nie wiem czemu p. Jethon posądza się o pochodzenie z nadania politycznego, sugeruję przypomnieć sobie jej historię w radiu, była w Trójce od lat, przy różnych rządach i znała to radio jak nikt, dlatego też nikt nie protestował przy jej wybieraniu, bo zawsze można było wcisnąć politruka - już lepiej jak to była osoba Z TEGO RADIA. I to się sprawdzało, ostatnie lata Trójki mimo pewnych wpadek (opisałem wyżej) były okresem spokoju, czuć było to na antenie, prezenterzy nie musieli się zastanawiać, czy jutro wylecą bo dyrektorowi coś strzeli jakiś pomysł na odświeżenie itp.

Zobaczymy kto teraz stanie na sterach Trójki, nie musi być źle (może ktoś z pojęciem da na stery znów kogoś z wewnątrz radia), ale jeśli będzie, to protestować będę, a Ty jeśli uważasz, że czas p. Jethon był dla Trójki zły, to se lepiej słuchaj RMF-u :D

(czas p. Jethon nie był też jakiś wyjątkowo dobry, był inny - spokojny - i o to chodziło).

A czytać ze zrozumieniem potrafi, czy nie? Umie odróżnić cytat od komentarza osoby, która cytowała? To, że Kosiak sam zrezygnował, to chyba jest napisane wyraźnie, nieprawdaż? A pamiętasz o tym, że jego audycja została skrócona o 1/3 i przesunięta na gorszą porę (w końcu Kosiak dał sobie spokój i leciała z puszki), czy jeszcze wtedy nie słuchałeś Trójki, bo byłeś na etapie RMF i Zetki i teraz, jak każdy neofita, ciskasz się niczym żaba we wrzątku? A pamiętasz, dlaczego odszedł Mika? Możesz przypomnieć konkurs, w którym wybrano Panią Magdę na stanowisko szefa Trójki, po ustąpieniu Sobali? A pamiętasz, kto rzucał tekstami o "dynastii Kaczkowskich" pod adresem Oli Kaczkowskiej? Skoro jesteś tak dobrze poinformowany, to powiedz mi, dlaczego kilka lat temu, w wakacje, niektóre audycje autorskie zastąpiono powtórkami koncertów - z naciskiem na powtórki koncertów. Daruj sobie teksty o kryptofanie PIS, bo się pogrążasz (przewidywalna beka w środowisku osób, którym zależało na Trójce, więc krytykowali, zamiast słodzić). Świat jest znacznie bardziej wielowymiarowy niż POPISowy szoł dla mas, który właśnie konsumujesz. Ale skąd możesz o tym wiedzieć, skoro ustawiłeś się w roli klakiera? Przez takich jak Ty to radio jest na równi pochyłej od lat i nie może się podnieść. Zaczęło się za Laskowskiego - Trójka sięgnęła wówczas dna. Skowroński wrócił do radia autorskiego, skasował playlistę, ściągnął Manna itd. Niestety za jego czasu zaczęło się również politrukowanie. Sobala - na szczęście ustąpił. Oczekiwania wobec Pani Magdy były duże, ale niestety zrobiono krok w tył, w stosunku do tego, co zrobił Skowroński (mam na myśli - radio autorskie, a nie pojawienie się politruków) i moim zdaniem w pewnym stopniu wrócono do koncepcji Laskowskiego, ale w bardziej zawoalowany sposób (Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek). Główny zarzut brzmi, że poprzez zaniechania przyłożono rękę do tego, że PIS będzie znów mieszał w Trójce. Była dyrekcja i obecni dziennikarze mieli 6 lat, przychylny rząd i przychylnego prezydenta. Niestety zamiast forsować zmiany, woleli paradować z czekoladowym orłem. Byli głusi na argumenty, że historia zatoczy koło. I zatoczyła, ale był "okres spokoju" (Twoje słowa)... I co teraz?! Ano spokój się skończył... bo zmieniła się opcja... Neofici zbulwersowani. A starsi słuchacze, którzy od lat obserwowali rozwój wypadków? Z jednej strony wściekli, ale z drugiej już nie tacy chętni do wychodzenia na ulice i powtórkę z historii. Ludzie reklamy, promotorzy radiowi z dużych wytwórni fonograficznych muszą mieć niezłą bekę, czytając takie komentarze, jak Twój. Niedługo przestaniecie odróżniać reklamę na hemoroidy od audycji autorskiej, bo dla was marka i logo rozgłośni są ważniejsze od celu jej działania - misji. Ważne, żeby słupki były na odpowiednim poziomie, a przychody z reklam rosły... czy tak? Nie mam satysfakcji z tego, że przewidziałem tę równię pochyłą. Nie byłem osamotniony w tych prognozach i nie jestem zaskoczony. Protesty zostawiam takim jak ty. Wolę posłuchać nowego radia Kosiaka, bo przecież "jak się nie podoba Trójka, to wyłącz lub posłuchaj innej stacji". I tak też zrobię, gdy tacy jak ty będą płakać na Facebooku Trójki i narzekać, że politruki na antenie... Macie w tym swój udział, wy wszyscy, którym wszystko zawsze się podobało... To i teraz powinno wam się spodobać...