Polskie Radio chce sprostowania informacji o liście w obronie Marcina Majchrowskiego, bo zamiast podpisów są nazwiska
Polskie Radio skierowało m.in. do redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” i Wirtualnemedia.pl wniosek o sprostowanie informacji o liście przedstawicieli środowiska muzycznego w obronie Marcina Majchrowskiego, zwolnionego dziennikarza Dwójki. Nadawca podkreśla, że pod listem nie ma odręcznych podpisów popierających go osób, tylko lista ich nazwisk.
Dołącz do dyskusji: Polskie Radio chce sprostowania informacji o liście w obronie Marcina Majchrowskiego, bo zamiast podpisów są nazwiska
Czyli w tym przypadku wiadomość byłaby nieprawdziwa lub nieścisła, gdyby osoby, których nazwiska wskazano, w rzeczywistości nie podpisały się pod listem.
Nie podlega "sprostowaniu" na przykład działanie polegające na przepisaniu odręcznego listu do redakcji na formę drukowaną lub odręcznych podpisów na ich drukowane odpowiedniki. Działanie takie nie jest tworzeniem informacji, lecz tylko edycją.
ergo:
Sprostowaniu nie podlega forma graficzna - odzwierciedlenie pisma ręcznego czcionką, rzeczywiście dokonanych podpisów odręcznych.
Jestem konserwatywnym słuchaczem i doceniam - nogami. Trójka trzyma się obecnie jedynie muzycznie, informacje i publicystyka to w zatrważającym stopniu propagandowa młócka, fundowana coraz bardziej warsztatowo żenującymi metodami. To obraza konserwatywnego słuchacza, chociaż rozumiem, że może pieścić uszy tych, dla których sądy sądami, ale TKM i sprawiedliwość musi być po naszej stronie. Z PRL najwyraźniej ciężko wyrosnąć.