SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Piotr Kraśko pozostanie szefem „Wiadomości”, nie przechodzi do TVN

Piotr Kraśko nadal będzie szefem redakcji „Wiadomości” TVP1 - zapewnił wczoraj prezes TVP Janusz Daszczyński. Przy okazji zdementowano pogłoski o przejściu dziennikarza do konkurencji - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: Piotr Kraśko pozostanie szefem „Wiadomości”, nie przechodzi do TVN

50 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
tarpan
Szkoda, bo ze swoim wieszczeniem sensacji tam, gdzie jej nie ma, nadaje się tylko do TVN.
0 0
odpowiedź
User
Medioznaffca
Za pensję Kraśki można by było zatrudnić kilkoro osób zwolnionych przez LT.
0 0
odpowiedź
User
Precz z komuną !!!
To jest skandal !!! Piotr Kraśko – syn i wnuk komunistycznych propagandzistów – szefem “Wiadomości”
Pracę na Woronicza zaczynał już jako nastolatek, gdy występował w programie młodzieżowym 5-10-15. Program nadawano od 1982 r. i wydaje się, że często trafiały tam dzieci osób bliskich władzy ludowej.
W ułożeniu kariery Piotra pomogła rodzina. Jest synem Barbary Pietkiewicz i dziennikarza telewizyjnego Tadeusza Kraśki (członków PZPR). Drugą żoną ojca Kraśki była Nina Terentiew. Tadeusz Kraśko w wyborach parlamentarnych 2011 do Sejmu RP startował w okręgu wyborczym 19 z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej, mandatu nie uzyskał. Dziadek szefa Wiadomości, Wincenty Kraśko, także był dziennikarzem. Pełnił również funkcję sekretarza KC PZPR ds. kultury.
Dziadek Kraśki wyróżniał się zarówno swymi dogmatycznymi poglądami, jak i skłonnościami do autorytarnego dyrygowania kulturą. Nader typowa pod tym względem była jego broszura z 1968 r. “Głos w dyskusji przedzjazdowej”, ostro piętnująca “krnąbrnych” literatów. Słynny pisarz i publicysta Stefan Kisielewski (Kisiel) tak skomentował udział Wincentego Kraśki w nikczemnej nagonce na twórców w 1968 r.: “(…) jak powiedział towarzysz Kraśko, kultura polska nie skorzysta z naszych usług. Znalazł się właściciel polskiej kultury – przerażony osioł” (S. Kisielewski, Dzienniki, Warszawa 1996, s. 16).
0 0
odpowiedź