SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

„Nasze matki, nasi ojcowie”: Kłamliwa produkcja, choć dobrze zrobiona (opinie)

- Mimo że to dobra produkcja pod kątem rzemieślniczym, jest to film kłamliwy, pokazuje prawdę akceptowaną tylko przez Niemców i należało go potraktować jak dziwadło - to niektóre opinie na temat serialu „Nasze matki, nasi ojcowie”. Komentują m.in. Michał Karnowski, Tomasz Lis i Michał Wójcik.

Dołącz do dyskusji: „Nasze matki, nasi ojcowie”: Kłamliwa produkcja, choć dobrze zrobiona (opinie)

37 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Yogidługonogi
Pan Zaborski - krytyk filmowy wykazuje się świetnym samopoczuciem, nie dostrzegając kłamstw w filmie i nie widząc w nim propagandy. Są ludzie tak głupi, że aż o tym nie wiedzą. Dam panu krytykowi drobny przykładzik: partyzanci mają opaski z napisami "AK", podczas gdy w czasie wojny zwykle było tam napisane "WP". Przypadek? Skoro "krytyk" tak twierdzi...
0 0
odpowiedź
User
Skandal (cz.1)
Skandal to mało powiedziane… Kilka uwag, zaledwie kilka choć ilość błędów, uproszczeń i przekłamań w serialu jest przytłaczająca. Oto kilka z nich. Wymienione miejscowości przez które jedzie transport więźniów -Kopice, Gliwice -w serialu są wymieniane jako polskie chociaż polskie przed 1939 ani w czasie wojny nie były-to ówczesna III Rzesza. Dopiero po wojnie Kopice na Opolszczyźnie czy Gliwice na Górnym Śląsku stały się polskie. Podobne niedomówienie dotyczy chłopa strzelającego do kradnących ubrania i polujących na kury uciekinierów z pociągu. Kim jest? Oczywiście my możemy się domyślać, że skoro to chłop posiadający broń w okolicach Tarnowa i do tego prawdopodobnie zawiadamiający niemiecki pościg to być może osadnik niemiecki. Ale czy będzie to takie oczywiste dla ludzi z zachodu Europy skoro uprzednio dostali informację, że to teren Polski? Większość oczywiście może skojarzyć, że to polski kolaborant. Kolejny chłop tym razem idzie „na targ” po to by … sprowadzić Niemców. Do tego rzekoma antysemickość oddziałów partyzanckich AK, przywiązanie do drzewa więźnia, mowa o zabraniu zegarków, obrączek, złotych zębów od Niemców, którzy wpadli w zasadzkę, pozostawienie pociągu z żydowskimi więźniami obozu przez oddział partyzancki… Wypisz, wymaluj (po niemiecku) sami „grossowi bohaterowie”…
0 0
odpowiedź
User
Skandal (cz.2)
Nie zaciera tego wrażenia w żaden sposób chwilowe pokazanie dowódcy partyzantów od ludzkiej strony wypuszczającego wolno Viktora Goldsteina, dając mu broń po tym jak to on niemiecki Żyd daje wszystkim przykład i uwalnia z pociągu więźniów czego nie uczynił cały oddział AK zostawiając ich na pastwę losu. Po chwili jednak polskich partyzantów spotyka w domyśle „zasłużona kara” i oddział zostaje rozbity przez niemiecką obławę w której spotyka się po dwóch stronach dwóch z pięciu głównych bohaterów serialu. Kolejny „kwiatek” do polskiego kożucha...W filmie mówi się o konkretnych miejscowościach m.in. okolice Tarnowa, Janowa Lubelskiego gdzie rzekomo były antysemickie oddziały AK. To obrażanie ludzi, którzy naprawdę na wymienionych terenach działali w oddziałach partyzanckich AK i nic z antysemityzmem wspólnego nie mieli. Kogo może obrażać ten niemiecki mini serial? Przeczytajcie: http://www.batalionakbarbara.pl/ http://www.militis.pl/1939-1945/armia-krajowa-w-obwodzie-janow-lubelski-krasnik-w-latach-1939-44 Może scenarzyści serialu się pomylili i to nie o Armię Krajową chodziło a być może chcieli pokazać jakiś oddział komunistycznej Gwardii Ludowej-Armii Ludowej, a nie mając dokładnego rozeznania i wiedzy historycznej uogólnili? https://www.youtube.com/watch?v=DQer68DW6cA http://ipn.gov.pl/najwazniejsze-wiadomosci/informacja-historyczna/gwardia-ludowa,-armia-ludowa Chociaż raczej nie bo orzełki na czapkach „polskich partyzantów” mają orła w koronie więc o AL trudno tu mówić. Jednak z drugiej strony przy tej ilości błędów i tego nie można być pewnym. Obecna niemiecka lewica o korzeniach komunistycznych krzywdy polskiej lewicy póki co nie wyrządzi. Zresztą i tak wszystko poszłoby na konto Polaków bo kto na zachodzie rozróżnia czy byłaby to AK, AL, NSZ, BCh czy jakakolwiek inna organizacja?
0 0
odpowiedź