Mobbing i łamanie kodeksu pracy? Polsat News pozwany

Bracie misyjny dziennikarzu - jedyna misja jaka masz do spelnienia w Polsacie to zapier..........
Twoje dziennikarstwo nikogo nie interesuje o tym moge cie zapewnic.
Swoja droga to ile ludzie maja kredytow ze az sami musza sobie wmawiac jak im tam dobrze.
Coraz wiecej kobiet z jajami a facetow bez.
Teks artykulu oceniam jako slaby a Paniom zycze powodzenia.
Swoja droga zapytam fachowcow - czy dostawcy pizzy moga juz przestapic obrotowe drzwi?

Nie jesteś jedyną którą w ten sposób zrobiono w balona. Czy to już standard, że wmawia się kobietom, że jak zajdą w ciążę to dostaną dalej środki, niezależnie, czy to umowa cywilnoprawna, czy etat? Mam wymieniać personalnie osoby, które po odejściu "na łóżko" przed porodem dowiedziały się, że wynagrodzenie przestanie płynąć? Oszczędźmy szargania nazwisk, okropna płytka błazenada i brak skrupułów. Święta prawda co do tego, że kuzynki czy córki wspólnika z firmy brata w Polsacie nic nie ruszy, choćby spaliła 5 materiałów do dziennika z rzędu. Masz rodzinę - masz pracę. Nie masz - jesteś pomiotem na wietrze, którym kieruje rozrośnięte kierownictwo. Tak to wygląda dla wielu osób z wewnątrz, przykre, ale na medialnym rynku są same biedronki jak TVN ze swoimi śmieciowymi umowami czy TVP z podobnie denną atmosferą pracy.

Twierdzenie, że o Solorzu mówi się dobrze, to kiepska satyra. O Solorzu nie mówi się źle, mówi się, że on biedny po prostu nie zna się na telewizji, czyli jego flagowym podmiocie i naiwnie daje się manipulować wszystkim swoim prezesom, którzy na telewizji znają się tyle, co pelikany na lotach na Księżyc. I to od samego początku istnienia Polsatu - już wtedy pracowali tu ludzie jak ci co się wcześniej wypowiadali, wciskali mu te same kity i 10 lat temu i dawniej. I te same osoby bez charyzmy do dziś siedzą w Polsacie. Solorz stracił resztki dobrej opinii po tym jak wiedząc, że dzieje się bardzo źle, coraz gorzej z Polsat News, nie robi nic, a szefostwo jedynie mocniej ciśnie, bo jak cisnąć przestanie, to cały kramik na Ostrobramskiej rozpadnie się jak domino na wietrze i akcje Cyfrowego (właściciela Polsatu od niedawna) polecą na łeb na szyję.