SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Karolina Lewicka zawieszona po kłótni w TVP Info z prof. Glińskim (wideo)

Dziennikarka TVP Info Karolina Lewicka została zawieszona przez prezesa Telewizji Polskiej po burzliwej rozmowie w niedzielę wieczorem w programie „Minęła dwudziesta” z minister kultury prof. Piotrem Glińskim.

Dołącz do dyskusji: Karolina Lewicka zawieszona po kłótni w TVP Info z prof. Glińskim (wideo)

175 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Tomek Bodył
Absolutny szacunek dla Pani Karoliny Lewickiej ;-) Widziałem rozmowę i jestem pełen uznania za profesjonalizm. Dziennikarz jest i musi być jak Mały Książe - nigdy nie rezygnuje z raz postawionego pytania Jeśli pada merytoryczne pytanie - np. o podstawę prawną działań ministra, to jest jak najbardziej podstawowe pytanie, na które należy domagać się odp. Pan "płynął" - mówił o wszystkim, tylko nie na temat, stąd słusznie, w imieniu widzów i opinii publicznej, Karolina Lewicka domagała się odp., tym bardziej, że w mojej ocenie robiła to ona w sposób absolutnie profesjonalny. Psim obowiązkiem dziennikarza jest dążenie do prawdy i na bieżąco weryfikować to, co mówi rozmówca. Tak jak robiła to red. Lewicka. Represja ze strony władz TVP jest jak najbardziej zrozumiała: jesteśmy po wyborach, zmieniła się władza pod którą trzeba się ułożyć i trzeba dać innym przykład, żeby nie byli za bardzo dociekliwi i nie podskakiwali. I teraz tak już będzie. Zresztą: Nihil novi sub sole - a mówię to jako kilkuletni dziennikarz telewizji Państwowej (ośrodka nie wiedzieć czemu, ale zasłużenie powszechnie znanego jako Zielona Góra ;-) Moje pełne poparcie dla Pani Karoliny Lewickiej i czapka z głowy. A Pan Gliński udowodnił jedynie, że absolutnie nie rozumie wolnych mediów - dziennikarz jest właśnie od tego, żeby zadawać pytania (w imieniu widzów i opinii publicznej), a Pan Gliński jest od tego, żeby na nie odpowiadać. Dobry dziennikarz to taki, który taką odp. potrafi wyegzekwować, a nie pozwolić politykowi mówić jedynie to, co on by chciał. Takie są zasady, które najwyraźniej się Pan Glińskiemu bardzo, ale to bardzo nie podobają. Pan Gliński chciałby jedynie mówić, a właściwie GŁOSIĆ a wszyscy mają słuchać. Chciałby Pan Gliński sprowadzić dziennikarza do roli statywu na mikrofon, który umożliwia mu to, co chce powiedzieć, ale który nie ma prawa reagować na to co mówi rozmówca, ani tym bardziej zadawać pytania. Sądziłem, że te czasy już dawno minęły, ale zdaje się, że właśnie wracają...
odpowiedź
User
a.
to ma być minister "kultury" ????
odpowiedź
User
ive
Trudno zapanować i zachować kulturę. Lubię dziennikarkę. Szkoda, że się dała wkręcić.
odpowiedź