SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Wszyscy rozmawiają z ChatGPT, a jego właściciel przewiduje miliard dolarów przychodu. „Świat wkrótce bardzo się zmieni”

Pięć dni wystarczyło, by darmowy generator tekstu wytwarzanego przez sztuczną inteligencję (AI) ChatGPT zdobył pięć milionów użytkowników. Czy za wielką popularnością idzie znaczenie narzędzia? Eksperci zwracają uwagę, że choć do prawdziwie „ludzkiej” inteligencji chatbotowi daleko, jest on kolejnym krokiem na drodze do jej stworzenia.

Dołącz do dyskusji: Wszyscy rozmawiają z ChatGPT, a jego właściciel przewiduje miliard dolarów przychodu. „Świat wkrótce bardzo się zmieni”

16 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Reebokkuna
"Artur Kurasiński, bloger, przedsiębiorca i obserwator rynku nowych technologii" - Obserwuję pitolenie tego wiecznego biznesmena-Internetu od lat. Koleś wyżej s*a niż d**ę ma. Co chwila jakieś żałosne Startupiki padające na pysk po kilku miesiącach, a potem udaje guru na jakichś konferencjach, gdzie wciska kit i głodne kawałki niczym rasowycoach.
Największe wzmożenie robi na Facebooku. to nałogowiec, który bez zamieszczenia 10 durnych wpisów na swoim Wallu dziennie jest chory.

0 0
odpowiedź
User
Niedamsiescamowac
Nie zastanawia Was bardziej to, że ten program jest jeszcze w fazie testów, a ktoś już wymaga od użytkowników zakładania konta i podawania swoich prywatnych danych? Czy to na pewno jest takie bezpieczne na prawo i lewo podawanie swojego imienia, nazwiska, e-maila, numeru telefonu? To mi wygląda na wyłudzanie danych.
0 0
odpowiedź
User
rob
"Artur Kurasiński, bloger, przedsiębiorca i obserwator rynku nowych technologii" - Obserwuję pitolenie tego wiecznego biznesmena-Internetu od lat. Koleś wyżej s*a niż d**ę ma. Co chwila jakieś żałosne Startupiki padające na pysk po kilku miesiącach, a potem udaje guru na jakichś konferencjach, gdzie wciska kit i głodne kawałki niczym rasowycoach.
Największe wzmożenie robi na Facebooku. to nałogowiec, który bez zamieszczenia 10 durnych wpisów na swoim Wallu dziennie jest chory.
Nie tylko on. Pozostali eksperci opowiadający głupoty o botach w obsłudze klienta dużych firm. Niech porównają działanie.
0 0
odpowiedź