SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Fałszywe oświadczenia straszą użytkowników Facebooka przejęciem ich danych. To internetowy łańcuszek stworzony przez oszustów

Na polskim Facebooku pojawiła się fala ostrzeżeń przed możliwością przejęcia przez serwis prywatnych treści użytkowników, takich jak zdjęcia i dane. Internautę ma ochronić udostępnienie na jego profilu otrzymanego komunikatu. W rzeczywistości jest to budowany przez oszustów internetowy łańcuszek, który nie ma żadnego wpływu na kwestię ochrony praw autorskich na Facebooku.

Dołącz do dyskusji: Fałszywe oświadczenia straszą użytkowników Facebooka przejęciem ich danych. To internetowy łańcuszek stworzony przez oszustów

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Jaro Destroyer
Teraz tylko przeszukać FB pod kątem kto to wkleił i dodać wszystkich do grupy: A maturę znaleźliśmy w Laysach :D

To jest śmieszne, ale straszne jest w tym to, że jeśli te osoby dały się nabrać na takie żenujące coś (kanał 13 news? status Rzymu?) to pomyślcie jak bardzo są podatni na oszustwa, phishingi, przelewy na 1 zł itp. Jeśli czegoś tak prostego nie udaje się niektórym rozpoznać, to co dopiero dobrze skrojony przekręt? I to jest już przykre.

W szkołach nie uczy się logicznego myślenia, tylko tłuczenia wzorów na blachę i mamy efekty. Wychodzą z uczelni mgr inż i wklejają, że kanał 13 news coś tam status Rzymu coś tam :) Wykształcenie dzieli przepaść od inteligencji, a nie powinna. Nad tym trzeba zapłakać moi drodzy.
0 0
odpowiedź
User
głos wolności
A w ogóle sam fakt tego, że Facebook zbiera dane od ludzi, którzy nigdy nie mieli na nim konta, śledzi każdy ruch w sieci i kogo tylko popadnie to jest jeden wielki skandal. To powinno być jasno sprecyzowane - dzielisz się swoją prywatnością na Facebooku to owszem on to wykorzystuje i nic na to nie poradzisz, on chce spieniężyć wszystko, ale po wylogowaniu się z niego, a nawet nie posiadaniu konta nie powinien mieć Facebook prawa do tego aby bez pytania, bezpodstawnie i bezprawnie gromadzić dane. Zresztą kiedyś przyjdzie ten moment i jestem pewien, że niedługo, że Facebook razem z innymi dla niego współpracującymi serwisami zniknie z Polski na dobre, skończy się nadmierne gromadzenie danych, skończy się nieszanowanie prywatności, niepłacenie podatków w naszym kraju oraz nasilanie podziałów poglądowych między ludźmi. Najgorsze decyzje, które Polska popełniła to: przystąpienie do Unii Europejskiej w 2004 roku, wprowadzenie Facebooka do Polski w 2008 roku( główny sprawca - Michał Boni), wpuszczenie na rynek smartfonów w 2009/2010 m.in z systemem android do obecnych czasów włącznie. Na tym wszystkim się to nie skończy, rozważamy koncepcje internetu rzeczy, biometria zaczyna się ponoć pojawiać już nie tylko w smartfonach ale także w usługach jak np. bankowość. Coraz częściej dochodzi do wzmożonej informatyzacji usług( oprócz bankowości służba zdrowia, oświata, cyfrowe stają się też dokumenty) - na to idą m.in środki z Unii Europejskiej, bo cyfryzacja życia to nie nasz pomysł, tylko widzimisię UE, a jak płacą to Polacy biorą, bośmy pazerni na pieniądze, taka prawda. Wypieranie pracy własnej ludzi poprzez roboty i algorytmy zniszczy tysiące miejsc pracy i to będzie tylko naszą klęską. Należy czym prędzej przeprowadzić następujące reformy. 1. Zmierzać stopniowo ku opuszczeniu struktury UE(jeśli po wyborach do europarlamentu nic się nie zmieni i dalej będzie wymuszanie oddawania naszej suwerenności na rzecz wspólnoty poprzez durne przepisy prawne, zakazy i nakazy). 2. Desmartfonizacja - trzeba pogrzebać ideę społeczeństwa informacyjnych niewolników. Koniec. Komputer jest komputerem, telefon telefonem, nie ma form pośrednich - zakaz produkcji i użytkowania smartfonów na terytorium RP, zostają dopuszczone do użytku tylko zwykłe komórki do podstawowego kontaktu i basta, w sieci 3g, Internet zostaje tylko w komputerach - odchodzenie od wi-fi poprzez skuteczne jej ograniczenie na rzecz światłowodów/kabli mogących działać w sieci 4g. 3. Z social mediów mogą zostać tylko Google i Youtube oraz wszystkie małe niszowe portale i fora internetowe, gdzie nie trzeba się nawet logować by coś napisać jako gość. Natomiast Facebook, Instagram, Messenger, Whatsapp - definitywny wyjazd z Polski, zrobiły co swoje. Mają ustalić termin graniczny swojego funkcjonowania na terytorium RP i poinformować o nim użytkowników, po przekroczeniu tego terminu serwis przestaje działać na zawsze, a wszelkie dane polskich użytkowników mają od tego czasu zniknąć bezpowrotnie w ciągu 6 miesięcy i koniec. 4. Nie realizujemy wizji: internetu rzeczy sieci 5g oraz tzw. smart miast. Zakaz systemów biometrycznych na terytorium RP, Zakaz używania robotów, dronów i algorytmów celem wypierania ludzi z pracy - te rzeczy mają jeśli już to wspomóc człowieka ale nie ma mowy na pełne zastąpienie. Informatyzacja usług, formalności i dokumentów ma być stosowana na umiarkowanym poziomie - nie ma miejsca na przymuszanie ludzi do zakładania kont, pamiętania loginów i haseł. Internet jest dodatkiem do życia a nie jego podstawą, nie może być niczym potrzeba fizjologiczna bez której nie możemy żyć. Cztery kroki, by powróciła chociaż po części jakaś normalność w Polsce. Nie ma i nie będzie zgody na takie szubrawstwo, że postęp musi być koniecznie realizowany kosztem prywatności, zdrowia oraz bezpieczeństwa oraz, któremu ma towarzyszyć poczucie śledzenia, podglądania, podsłuchiwania i gromadzenia danych gdzie popadnie. Albo w naszym kraju rządzi Prezydent, rząd i suwerenny naród, który ma wpływ na rządzących albo rządzą: ogłupiające, poglądowo dzielące, dezinformujące, kłamliwe i relatywizujące( mieszanie prawdy z fałszem, dobra ze złem) rzeczywistość media( w tym społecznościowe), chciwy, pazerny na informacje, nieznający prywatności marketing( obrał sobie model biznesowy na kolekcjonowaniu wszelakich danych ludzi za pośrednictwem sieci), cyfrowy komunizm( który tworzy nam takie kwiatki jak smartfony, internet rzeczy, systemy biometryczne - wszystko po to by definitywnie pozbawić nas prywatności wszelakiej, byśmy byli widoczni jak na dłoni) oraz technokratyzm( opieranie rządów o algorytmy, drony, roboty i sztuczną inteligencję - po to by móc tego wszystkiego użyć jako aparat represji względem ludzi, tłumić protesty skutecznie i pacyfikować społeczeństwo, poprzez kontrole i patrole) . Musimy to wreszcie dostrzec, że demokracja staje się picem na wodę, kiedy coraz agresywniej władzę próbują przejąć właśnie media, marketing, cyfryzacja i przemysł technologiczny. Nie wolno nam popełnić tego samego błędu co kraje zachodnie, że poprzez rozleniwienie( socjalne rozpasanie, dobrobyt, brak pracy, jedzenie picie i zabawy), ogłupienie( laicyzm, LGBTQ+, feminizm, kult ekologii ponad wszystko, okultyzm, satanizm, masoństwo) i uzależnienie(używki, alkohol, seks, prostytucja, narkotyki, hazard, fonoholizm) społeczeństwa doprowadzą do jego zniewolenia( w grę tutaj wchodzi także uzależnienie od banków - życie na kredyt i trudności w jego spłaceniu, zadłużenie społeczeństw, uzależnienie od służby zdrowia - wcisną człowiekowi słabe leki, rehabilitacje, zabiegi i operacje przeprowadzane niedokładnie by móc jeszcze zarabiać dalej na naiwnym pacjencie) i obezwładnienia( aborcje i eutanazje legalne w prawie, depopulacja w imię ekologii - im mniej ludzi tym lepiej dla planety, bo przecież człowiek śmieci, smrodzi i niszczy przyrodę to trzeba zmniejszyć jego populację najlepiej do miliarda na całym świecie, samoloty rozpylające jakieś świństwo w powietrzu nie wiadomo po co, konserwanty i sztuczne dodatki w żywności, sieć 5g - maszty o wzmożonej mocy oddziaływania na ekosystem, rośliny, zwierzęta i ludzi - wszystko to jest robione po to byśmy zbyt długo nie żyli, częściej chorowali i odwiedzali służbę zdrowia.). Póki każdy obywatel nie będzie traktowany z należytym szacunkiem i godnością, a jego racje i potrzeby będą zaniedbywane i niekiedy wzgardzane to demokracja guzik znaczy, jest tylko populizmem, głoszącym puste hasła wolności, równości, sprawiedliwości, solidarności itp. Takim teatrzykiem kukiełek, którymi są politycy, celebryci, aktorzy, piosenkarze, gwiazdy show-biznesu, osoby na wysokich stanowiskach kierowniczych i zarządzania, profesorowie, dyrektorzy i inni influencerzy i osoby wpływowe na rzeczywistość by wykorzystywać ludzi do własnych celów. Lalkarzami zaś są ludzie za kulisami, w tym loże, tajne organizacje, fundacje, stowarzyszenia, kluby itp. które to pociągają za sznureczki marionetek. A widownią są zwykli ludzie, jedni oglądają ten spektakl z wypiekami na twarzy, inni zaś patrzą z dystansem, jeszcze inni się boją, kolejni są źli. Krótko mówiąc wszystko jest festiwalem grania ludziom na emocjach, pytanie tylko jak bardzo ulegamy wpływom zewnętrznym i swego rodzaju manipulacjom oraz naciskom otoczenia. Moja rada: mieć dystans, humor, zdrowy rozsądek, racjonalne trzeźwe myślenie, wierzyć, pomagać sobie nawzajem, być uczciwym wobec siebie i innych, starać się żyć na tyle zgodnie z moralnością na ile się da. Nie wolno: oszukiwać, kłamać, manipulować, niemoralnie się prowadzić, zdradzać, obgadywać, plotkować, kraść, zabijać. Czasem bywa z tym ciężko, a zwłaszcza w tak chaotycznych i zmiennych czasach, ale naprawdę warto żyć unikając 7 grzechów głównych( oraz tych, które uformowały się wraz z rozwojem cywilizacyjnym, które są skrupulatnie uzupełniane przez kapłanów) oraz przestrzegając 10 przykazań Bożych, bo pomyślmy sobie w ten sposób - może nie uda mi się teraz i w tym życiu osiągnąć wszystkiego czego tylko sobie zamarzę, może życie różnie się mi potoczy i pojawią się trudności, ale pamiętajmy o jednym - z wiarą dużo łatwiej mknąć przez życie i dokonywać wielu pozytywnych zmian wokół siebie aniżeli bez niej, bo bez niej jest tak, jakby chodzić po omacku i co chwila przewracać się i potykać, poszukując drogi, której nie widać, mając zaś wiarę droga z zakrzywionej i wyboistej zdaje się prostować i utwardzać, a życie nabierać sensu i głębi filozoficznej. Warto nad sobą pracować, by stawać się lepszymi ludźmi w pozytywnym tego słowa znaczeniu, bo na pewno nagroda jaka na nas czeka z pewnością jest tego warta. Niech Bóg ma nas w swojej opiece, a wszystko będzie dobrze.
0 0
odpowiedź
User
tata
Może w ogóle komunikujmy się gołębiami pocztowymi, pisząc listy przy łuczywie.

A w ogóle sam fakt tego, że Facebook zbiera dane od ludzi, którzy nigdy nie mieli na nim konta, śledzi każdy ruch w sieci i kogo tylko popadnie to jest jeden wielki skandal. To powinno być jasno sprecyzowane - dzielisz się swoją prywatnością na Facebooku to owszem on to wykorzystuje i nic na to nie poradzisz, on chce spieniężyć wszystko, ale po wylogowaniu się z niego, a nawet nie posiadaniu konta nie powinien mieć Facebook prawa do tego aby bez pytania, bezpodstawnie i bezprawnie gromadzić dane. Zresztą kiedyś przyjdzie ten moment i jestem pewien, że niedługo, że Facebook razem z innymi dla niego współpracującymi serwisami zniknie z Polski na dobre, skończy się nadmierne gromadzenie danych, skończy się nieszanowanie prywatności, niepłacenie podatków w naszym kraju oraz nasilanie podziałów poglądowych między ludźmi. Najgorsze decyzje, które Polska popełniła to: przystąpienie do Unii Europejskiej w 2004 roku, wprowadzenie Facebooka do Polski w 2008 roku( główny sprawca - Michał Boni), wpuszczenie na rynek smartfonów w 2009/2010 m.in z systemem android do obecnych czasów włącznie. Na tym wszystkim się to nie skończy, rozważamy koncepcje internetu rzeczy, biometria zaczyna się ponoć pojawiać już nie tylko w smartfonach ale także w usługach jak np. bankowość. Coraz częściej dochodzi do wzmożonej informatyzacji usług( oprócz bankowości służba zdrowia, oświata, cyfrowe stają się też dokumenty) - na to idą m.in środki z Unii Europejskiej, bo cyfryzacja życia to nie nasz pomysł, tylko widzimisię UE, a jak płacą to Polacy biorą, bośmy pazerni na pieniądze, taka prawda. Wypieranie pracy własnej ludzi poprzez roboty i algorytmy zniszczy tysiące miejsc pracy i to będzie tylko naszą klęską. Należy czym prędzej przeprowadzić następujące reformy. 1. Zmierzać stopniowo ku opuszczeniu struktury UE(jeśli po wyborach do europarlamentu nic się nie zmieni i dalej będzie wymuszanie oddawania naszej suwerenności na rzecz wspólnoty poprzez durne przepisy prawne, zakazy i nakazy). 2. Desmartfonizacja - trzeba pogrzebać ideę społeczeństwa informacyjnych niewolników. Koniec. Komputer jest komputerem, telefon telefonem, nie ma form pośrednich - zakaz produkcji i użytkowania smartfonów na terytorium RP, zostają dopuszczone do użytku tylko zwykłe komórki do podstawowego kontaktu i basta, w sieci 3g, Internet zostaje tylko w komputerach - odchodzenie od wi-fi poprzez skuteczne jej ograniczenie na rzecz światłowodów/kabli mogących działać w sieci 4g. 3. Z social mediów mogą zostać tylko Google i Youtube oraz wszystkie małe niszowe portale i fora internetowe, gdzie nie trzeba się nawet logować by coś napisać jako gość. Natomiast Facebook, Instagram, Messenger, Whatsapp - definitywny wyjazd z Polski, zrobiły co swoje. Mają ustalić termin graniczny swojego funkcjonowania na terytorium RP i poinformować o nim użytkowników, po przekroczeniu tego terminu serwis przestaje działać na zawsze, a wszelkie dane polskich użytkowników mają od tego czasu zniknąć bezpowrotnie w ciągu 6 miesięcy i koniec. 4. Nie realizujemy wizji: internetu rzeczy sieci 5g oraz tzw. smart miast. Zakaz systemów biometrycznych na terytorium RP, Zakaz używania robotów, dronów i algorytmów celem wypierania ludzi z pracy - te rzeczy mają jeśli już to wspomóc człowieka ale nie ma mowy na pełne zastąpienie. Informatyzacja usług, formalności i dokumentów ma być stosowana na umiarkowanym poziomie - nie ma miejsca na przymuszanie ludzi do zakładania kont, pamiętania loginów i haseł. Internet jest dodatkiem do życia a nie jego podstawą, nie może być niczym potrzeba fizjologiczna bez której nie możemy żyć. Cztery kroki, by powróciła chociaż po części jakaś normalność w Polsce. Nie ma i nie będzie zgody na takie szubrawstwo, że postęp musi być koniecznie realizowany kosztem prywatności, zdrowia oraz bezpieczeństwa oraz, któremu ma towarzyszyć poczucie śledzenia, podglądania, podsłuchiwania i gromadzenia danych gdzie popadnie. Albo w naszym kraju rządzi Prezydent, rząd i suwerenny naród, który ma wpływ na rządzących albo rządzą: ogłupiające, poglądowo dzielące, dezinformujące, kłamliwe i relatywizujące( mieszanie prawdy z fałszem, dobra ze złem) rzeczywistość media( w tym społecznościowe), chciwy, pazerny na informacje, nieznający prywatności marketing( obrał sobie model biznesowy na kolekcjonowaniu wszelakich danych ludzi za pośrednictwem sieci), cyfrowy komunizm( który tworzy nam takie kwiatki jak smartfony, internet rzeczy, systemy biometryczne - wszystko po to by definitywnie pozbawić nas prywatności wszelakiej, byśmy byli widoczni jak na dłoni) oraz technokratyzm( opieranie rządów o algorytmy, drony, roboty i sztuczną inteligencję - po to by móc tego wszystkiego użyć jako aparat represji względem ludzi, tłumić protesty skutecznie i pacyfikować społeczeństwo, poprzez kontrole i patrole) . Musimy to wreszcie dostrzec, że demokracja staje się picem na wodę, kiedy coraz agresywniej władzę próbują przejąć właśnie media, marketing, cyfryzacja i przemysł technologiczny. Nie wolno nam popełnić tego samego błędu co kraje zachodnie, że poprzez rozleniwienie( socjalne rozpasanie, dobrobyt, brak pracy, jedzenie picie i zabawy), ogłupienie( laicyzm, LGBTQ+, feminizm, kult ekologii ponad wszystko, okultyzm, satanizm, masoństwo) i uzależnienie(używki, alkohol, seks, prostytucja, narkotyki, hazard, fonoholizm) społeczeństwa doprowadzą do jego zniewolenia( w grę tutaj wchodzi także uzależnienie od banków - życie na kredyt i trudności w jego spłaceniu, zadłużenie społeczeństw, uzależnienie od służby zdrowia - wcisną człowiekowi słabe leki, rehabilitacje, zabiegi i operacje przeprowadzane niedokładnie by móc jeszcze zarabiać dalej na naiwnym pacjencie) i obezwładnienia( aborcje i eutanazje legalne w prawie, depopulacja w imię ekologii - im mniej ludzi tym lepiej dla planety, bo przecież człowiek śmieci, smrodzi i niszczy przyrodę to trzeba zmniejszyć jego populację najlepiej do miliarda na całym świecie, samoloty rozpylające jakieś świństwo w powietrzu nie wiadomo po co, konserwanty i sztuczne dodatki w żywności, sieć 5g - maszty o wzmożonej mocy oddziaływania na ekosystem, rośliny, zwierzęta i ludzi - wszystko to jest robione po to byśmy zbyt długo nie żyli, częściej chorowali i odwiedzali służbę zdrowia.). Póki każdy obywatel nie będzie traktowany z należytym szacunkiem i godnością, a jego racje i potrzeby będą zaniedbywane i niekiedy wzgardzane to demokracja guzik znaczy, jest tylko populizmem, głoszącym puste hasła wolności, równości, sprawiedliwości, solidarności itp. Takim teatrzykiem kukiełek, którymi są politycy, celebryci, aktorzy, piosenkarze, gwiazdy show-biznesu, osoby na wysokich stanowiskach kierowniczych i zarządzania, profesorowie, dyrektorzy i inni influencerzy i osoby wpływowe na rzeczywistość by wykorzystywać ludzi do własnych celów. Lalkarzami zaś są ludzie za kulisami, w tym loże, tajne organizacje, fundacje, stowarzyszenia, kluby itp. które to pociągają za sznureczki marionetek. A widownią są zwykli ludzie, jedni oglądają ten spektakl z wypiekami na twarzy, inni zaś patrzą z dystansem, jeszcze inni się boją, kolejni są źli. Krótko mówiąc wszystko jest festiwalem grania ludziom na emocjach, pytanie tylko jak bardzo ulegamy wpływom zewnętrznym i swego rodzaju manipulacjom oraz naciskom otoczenia. Moja rada: mieć dystans, humor, zdrowy rozsądek, racjonalne trzeźwe myślenie, wierzyć, pomagać sobie nawzajem, być uczciwym wobec siebie i innych, starać się żyć na tyle zgodnie z moralnością na ile się da. Nie wolno: oszukiwać, kłamać, manipulować, niemoralnie się prowadzić, zdradzać, obgadywać, plotkować, kraść, zabijać. Czasem bywa z tym ciężko, a zwłaszcza w tak chaotycznych i zmiennych czasach, ale naprawdę warto żyć unikając 7 grzechów głównych( oraz tych, które uformowały się wraz z rozwojem cywilizacyjnym, które są skrupulatnie uzupełniane przez kapłanów) oraz przestrzegając 10 przykazań Bożych, bo pomyślmy sobie w ten sposób - może nie uda mi się teraz i w tym życiu osiągnąć wszystkiego czego tylko sobie zamarzę, może życie różnie się mi potoczy i pojawią się trudności, ale pamiętajmy o jednym - z wiarą dużo łatwiej mknąć przez życie i dokonywać wielu pozytywnych zmian wokół siebie aniżeli bez niej, bo bez niej jest tak, jakby chodzić po omacku i co chwila przewracać się i potykać, poszukując drogi, której nie widać, mając zaś wiarę droga z zakrzywionej i wyboistej zdaje się prostować i utwardzać, a życie nabierać sensu i głębi filozoficznej. Warto nad sobą pracować, by stawać się lepszymi ludźmi w pozytywnym tego słowa znaczeniu, bo na pewno nagroda jaka na nas czeka z pewnością jest tego warta. Niech Bóg ma nas w swojej opiece, a wszystko będzie dobrze.
0 0
odpowiedź