SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

U sąsiadów już po golu, a u nas nie? TVP VOD z najmniejszym opóźnieniem w streamingu

Dzisiaj o godz. 18 mecz Polska-Austria. Jeśli obejrzymy spotkanie w streamingu, to istnieje ryzyko, że o bramce dowiemy się z wyprzedzeniem dzięki okrzykom sąsiadów. Takie transmisje są bowiem bardziej opóźnione niż te z tradycyjnej telewizji. Portal Wirtualnemedia.pl sprawdził jak opóźnione są mecze Euro 2024 w różnych aplikacjach. Najlepiej poradziła sobie TVP VOD.

Dołącz do dyskusji: U sąsiadów już po golu, a u nas nie? TVP VOD z najmniejszym opóźnieniem w streamingu

14 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
przygraniczny
Ostatnie mistrzostwa w piłce kopanej oglądałem w czeskiej telewizji naziemnej. Gdy padała bramka, to polska tv miała w stosunku do czeskiej kilka sekund opóźnienia, sądząc po okrzykach sąsiadów. Natomiast najbardziej śmieszył okrzyk GOOOOL jakieś 40 sekund później, ewidentnie ktoś ze streamingu korzystał...
odpowiedź
User
przygraniczny
Ostatnie mistrzostwa w piłce kopanej oglądałem w czeskiej telewizji naziemnej. Gdy padała bramka, to polska tv miała w stosunku do czeskiej kilka sekund opóźnienia, sądząc po okrzykach sąsiadów. Natomiast najbardziej śmieszył okrzyk GOOOOL jakieś 40 sekund później, ewidentnie ktoś ze streamingu korzystał...

Dodam jeszcze, że czescy komentatorzy nie relacjonują meczów w tak histeryczny sposób jak polscy, nawet gdy gra ich własna narodowa reprezentacja. Swoją drogą, można wyłączyć dźwięk i włączyć napisy, a komentarzy słuchać z Radia 357 - ale tu znów objawia się internetowe przesunięcie czasowe...
odpowiedź
User
J
Za komuny to czescy komentatorzy byli za związkiem radzieckim gdy grał z Czechosłowacją.
odpowiedź