SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Emilia Hahn: w SAPR chcemy edukować i rozwiązywać problem braku pracowników na rynku PR

O największych wyzwaniach i swojej wizji rozwoju branży public relations mówi w wywiadzie dla Wirtualnemedia.pl Emilia Hahn, prezeska Stowarzyszenia Agencji Public Relations, założycielka agencji PR Hub.

Dołącz do dyskusji: Emilia Hahn: w SAPR chcemy edukować i rozwiązywać problem braku pracowników na rynku PR

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Kasia
Niech ta Pani się dokształci, trochę doświadczy, a później rozpocznie ścieżkę „mentoringu”. I najlepiej niech zapomni o jakimkolwiek szefowaniu. Współpraca z nią to była droga przez mękę. Agencja Pani Emilii była narzucona przez wysoko postawioną osobę z firmy. To się nazywa kolesiostwo! Na spotkania przychodziła nieprzygotowana, prezentacje niechlujne, z błędami, skopiowane z innych brandów. Poziom juniora… brak pomysłów, kreatywność kończyła się na pomysłach klienta. Ciagle mnie zaskakuje jak takie osoby utrzymują się w branży (a nie jest ich mało)
odpowiedź
User
tru dat
Niech ta Pani się dokształci, trochę doświadczy, a później rozpocznie ścieżkę „mentoringu”. I najlepiej niech zapomni o jakimkolwiek szefowaniu. Współpraca z nią to była droga przez mękę. Agencja Pani Emilii była narzucona przez wysoko postawioną osobę z firmy. To się nazywa kolesiostwo! Na spotkania przychodziła nieprzygotowana, prezentacje niechlujne, z błędami, skopiowane z innych brandów. Poziom juniora… brak pomysłów, kreatywność kończyła się na pomysłach klienta. Ciagle mnie zaskakuje jak takie osoby utrzymują się w branży (a nie jest ich mało)

jezu tak! Dokładnie tak samo wspominam współpracę z tą osobą i jej teamem, makabra!
odpowiedź
User
naprawdę
Dzisiaj na poziomie marek w większości organizacji jest influencer marketing i social media, które realizują agencje digitalowe albo wyspecjalizowane w tych obszarach (niemające najczęściej nic wspólnego z PR) lub też po prostu domy mediowe. Coś takiego jak PR nie istnieje tam albo jest zmarginalizowane. Na poziomie korporacyjnej komunikacji w biznesie - jeśli centrala nie zredukowała headcountu - to są to pojedyncze stanowiska, rzadko zdarzają się wakaty. Jako przykład podam top reklamodawcę, jedną z największych firm na świecie w swojej kategorii - w komunikacji zewnętrznej na Polskę i kilka podległych rynków są 2 osoby, reszta to social media i IM - wszystko obsługiwane nie przez agencje PR, ale IM i digital. W innej dużej korporacji cała komunikacja zewnętrzna przeszła do centrali, a na Polskę i rynki podległe koordynuje to ad hocowo HR z asystentką Zarządu. PR został w instytucjach, NGO i spółkach z udziałem SP - pytanie, jak wiele jest tam stanowisk i czy często zdarzają się wakaty. I jaka jest w tym wszystkim przyszłość agencji PR, w tym także w kontekście pracy dla młodych.
odpowiedź