SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

"Dialog jest absolutną podstawą PR i polityki" - jak odbudować wizerunek po kryzysie na linii Polska-Izrael

Aktualne działania medialne polskiego rządu związane z kryzysem na linii Polska-Izrael to powinien być dopiero początek ofensywy komunikacyjnej Polski w temacie "German Death Camps", skoro problem jest aż tak poważny. Polska jest teraz w tej fazie kryzysu wizerunkowego, w której role - w oczach opinii międzynarodowej  - zostały już przypisane. Ta wojna symboliczna już została przegrana - uważają eksperci pytani przez Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: "Dialog jest absolutną podstawą PR i polityki" - jak odbudować wizerunek po kryzysie na linii Polska-Izrael

23 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
prawnik
To się w głowie nie mieści. Postawić ustawie najpoważniejszy zarzut, jaki można postawić ustawie karnej - naruszenie nullum crimen sine lege certa (żadnej kary bez ścisłego/jasnego przepisu), a jednocześnie ją podpisać.

Decyzja z gruntu tych, w których próbowało się zadowolić każdego i dzięki temu wszyscy pozostali niezadowoleni.
0 0
odpowiedź
User
mm
"Zauważa też, że Polska jest krajem, którego znaczenie na arenie międzynarodowej nie jest aż tak kluczowe jak nam się może wydawać. Nie jest w pozycji, która ma prawo narzucać narrację."

Czyli według cytowanego "eksperta" mamy nie reagować na kłamstwa i fałszowanie historii, bo mamy za słabą pozycję aby mieć "prawo narzucać narrację"?

Drugi "ekspert" twierdzi, że "Polska jest na straconej pozycji". A Izrael nie jest na straconej pozycji ze względu na falę historycznego antypolonizmu jaka przelewa się w jego mediach społecznościowych? Dodajmy, że falę opartą całkowicie na nieprawdzie i fake newsach?

Kim są ci ludzie?

1. Może wcześniej warto odpowiedzieć na pytanie, dlaczego premier Polski obiecywał premierowi Izraela że kontrowersyjna ustawa zostanie jeszcze rozpatrzona (kilka godzin po tej deklaracji ustawa została klepnięta w środku nocy)
2. Może warto sobie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego ta ustawa jest tak źle przyjęta przez "zagranicę".
Tak, mówienie o "Polskich obozach śmierci" to skandal. Tylko że ta ustawa temu nie zapobiega. Takie stwierdzenia padają w prasie zagranicznej, która nie podlega jurysdykcji Polski. Więc po co to? Dla poklasku? Po to by uciszyć prawdę o współpracy polskich obywateli z nazistami? A może dla wzbudzenia fali antysemityzmu? I tu dochodzimy do sedna sprawy rząd Polski zyskuje parę punktów za "walkę o prawdę" a i rząd Izraela (skrajni populiści) też na tym zyskuje bo "walczy o prawdę". Nic tak nie jednoczy jak wspólny wróg. Dla Polaków to Żydzi, dla Żydów to Polacy.
0 0
odpowiedź
User
?
Jedno prosta sprawa mnie interesuje: jeśli tak masowo Polacy pomagali Żydom, to dlaczego tylu ich zginęło? Czy to się logicznie da wytłumaczyć tej wrednej i niesprawiedliwej wobec nas zagranicy?
0 0
odpowiedź