Wieden+Kennedy zwalnia 11 proc. swoich pracowników
Agencja Wieden+Kennedy poinformowała, że w związku z trwającą pandemią koronawirusa jest zmuszona zwolnić 11 proc. pracowników ze wszystkich biur na całym świecie.
„Negocjowaliśmy to tak długo, jak mogliśmy, ale W + K i COVID-19 znalazły się w impasie” - podała agencja w oświadczeniu. „Nikt nie wie, jak długo to potrwa, więc musieliśmy dokonać kilku trudnych wyborów. Żegnamy się z ludźmi, których kochamy” - czytamy.
Firma informuje, że część osób sama zdecydowała się odejść, by dzięki temu inni mogli pozostać, niektórzy nie przyjęli tych informacji z entuzjazmem. Władze agencji zapewniają, że wszystkim, z którymi firma się rozstaje zagwarantowano dobre warunki finansowe.
Wieden+Kennedy informuje, że w sumie zwolni 11 proc. spośród wszystkich swoich pracowników na całym świecie. Nie podaje jednak szczegółowo po ile osób w danej agencji, w danym kraju.
Nieoficjalnie mówi się, że władze W+K priorytetowo traktuje osoby z najdłuższym stażem pracy. Zwolnień nie udało się uniknąć mimo znacznego ograniczenia zbędnych wydatków od marca br., gdy ogłoszono wybuch pandemii koronawirusa. Ponadto kierownictwo agencji i osoby zostały objęte obniżką wynagrodzeń, której poziom zależy od poziomu zarobków.
Osoby, które zostają zwolnione otrzymają czteromiesięczne odprawy i inne dodatkowe świadczenia – te zależą od polityki prowadzonej przez biuro agencji w danym kraju. W USA np. agencja przedłuża świadczenia zwolnionym pracownikom do końca br. Agencja zapewnia, że będzie wspierać zwalnianych pracowników w szukaniu pracy.
Sieć W + K obejmuje Wielką Brytanię, Holandię, Japonię, Indie, Chiny i Brazylię, a także dwa biura w USA w Nowym Jorku i Portland (siedziba główna). Ostatnio biuro agencji w Nowym Jorku rozpoczęło pracę dla marek takich jak Ford i McDonald's.
Sieć ogłosiła również swoje poparcie dla Black Lives Matter, wydając oświadczenie , że chce tylko klientów i pracowników, którzy wspierają ten ruch. W maju W + K kierował pracami dla Nike, które dotyczyły problemu systemowego rasizmu w USA.
Na początku tego miesiąca Facebook, klient W + K, zaczął być bojkotowany przez setki reklamodawców w związku z szerzeniem mowy nienawiści (niektórzy z nich, w tym Coca-Cola i Ford, są klientami W + K).
Agencja odmówiła komentowania tej sytuacji stwierdzając, że zabieranie głosu w tej sprawie z jej strony byłoby nieprofesjonalne.
Dołącz do dyskusji: Wieden+Kennedy zwalnia 11 proc. swoich pracowników