SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Na Viaplay wszystkie mecze Bundesligi z polskim komentarzem. Grę piłkarzy skomentuje także kobieta

Platforma Viaplay z polskim komentarzem będzie pokazywać wszystkie mecze Bundesligi i po kilka z każdej kolejki Ligi Europy i Ligi Konferencji. Spotkania piłkarzy ma komentować przynajmniej jedna kobieta. - Chcemy inwestować nasz czas i wysiłek nie tylko w kobiecy sport, lecz także w kobiety w sporcie, bo wierzymy, że tam jest przyszłość i że pora pomóc wyrównać szanse - mówi Paweł Wilkowicz, szef polskiej redakcji Viaplay.

Plaforma streamingowa Viaplay, należąca do szwedzkiego koncernu NENT Group, zadebiutowała w Polsce w środę. Dostęp do niej kosztuje 34 zł miesięcznie, w ramach promocji pierwsze 30 dni korzystania jest bezpłatne.

W ostatnich miesiącach NENT Group informowała o zakupie praw do kolejnych rozgrywek, które z czasem będą pojawiać się na Viaplay. Od początku nowego sezonu piłkarskiego platforma ma wyłączne prawa do pokazywania w Polsce niemieckiej Bundesligi (kontrakt zawarto do końca sezonu 2028/29) oraz Ligi Europy  i nowo utworzonej Ligi Konferencji.

Wszystkie mecze Bundesligi z polskim komentarzem

Sezon Bundesligi wystartuje 13 sierpnia. Viaplay będzie transmitować z polskim komentarze wszystkie mecze 1 Bundesligi (po 9 w każdej kolejce) i niektóre spotkania 2 Bundesligi. W przypadku Europy i Ligi Konferencji polski komentarz będzie przede wszystkim przy meczach polskich drużyn (trwają eliminacje, Legia Warszawa ma już pewny start w fazie grupowej, jeśli nie zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów), klubów zagranicznych, w których grają nasi zawodnicy (w najbliższym sezonie będą to m.in. Piotr Zieliński, Arkadiusz Milik i Maciej Rybus), oraz najważniejsze spotkania.

Wraz ze startem sezonu Bundesligi na Viaplay pojawi się polskie studio towarzyszące transmisjom. - Przy Bundeslidze będziemy mieć zawsze dwa, a czasami trzy pasma transmisji z studiem, a od września dołączą do tego pucharowe czwartki (tego dnia będzie rozgrywana większość meczów Ligi Europy i Ligi Konferencji - przyp.) - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Paweł Wilkowicz, szef polskiej redakcji Viaplay.

W polskim studiu platformy będą działać różnorodne rozwiązania technologiczne do analizy meczów. - Nasze studio jest duże, dynamiczne, a jednocześnie nadal moim zdaniem przytulne, takie skandynawskie - opisuje Wilkowicz.

Na Viaplay będą też transmitowane mecze eliminacji w strefie afrykańskiej do piłkarskich mistrzostw świata 2022, trzy ligi piłkarskie kobiet, mecze towarzyskie reprezentacji Brazylii i Argentyny, turniej Copa America w 2024 roku oraz mundial w piłce nożnej kobiet w 2023 roku.

Z innych dyscyplin platforma będzie pokazywać m.in. rozgrywki golfowe US Open, spotkania piłki ręcznej Bundesligi, mecze koszykówki FIBA EuroLeague Women, a także turnieje snookera, pool bilarda oraz dartów PDC.

W Viaplay komentatorzy zaprawieni i wschodzący, Łukasz Piszczek jako ekspert

W drugiej połowie lipca Viaplay poinformowała, że w jej zespole pojawili się dziennikarze piłkarscy Rafał Wolski, Piotr Domagała (obaj poprzednio w Canal+), Michał Zachodny (przeszedł z PZPN) oraz Tomasz Urban (poprzednio w Eleven Sports), a także Mateusz Borek (będzie komentował mecze i prowadził studio), Szymon Ratajczak, Mariusz Hawryszczuk i Marcin Borzęcki oraz były piłkarz Radosław Gilewicz.

Do zespołu platformy dołączyli też sędzia piłkarska Karolina Bojar-Stefańska (ma prowadzić pasma studyjne), dziennikarz Rafał Kędzior (wcześniej m.in. w Łączy Nas Piłka i Orange Sport) oraz producent Adam Drygalski (wcześniej m.in. w Polsacie, Orange Sport i Interii). O ile pozwolą na to przepisy epidemiczne, komentatorzy Viaplay będą relacjonować mecze ze stadionów.

Jako ekspert z Viaplay będzie współpracował piłkarz Łukasz Piszczek, który z końcem zeszłego sezonu pożegnał się z Borussią Dortmund, a w Bundeslidze grał w sumie 14 lat. Na platformie będzie analizował także niektóre mecze Ligi Europy i Ligi Konferencji.

- Łukasz Piszczek nie tylko znakomicie gra w piłkę, ale też umie o niej zajmująco opowiadać. Był w szczycie kariery jednym z najlepszych prawych obrońców na świecie, pracował przez wiele lat z wybitnymi trenerami, patrzy na futbol bardzo analitycznie, kusi go rola trenera, próbował jej już w swoim obecnym klubie, LKS Goczałkowice-Zdrój. Łukasz będzie godził grę w LKS z występami w Viaplay i postaramy się stworzyć mu w studiu takie warunki, by każda jego wizyta była ucztą dla widzów - komentuje Paweł Wilkowicz.

Obecnie polski zespół Viaplay liczy kilkanaście osób. - Na pewno nie jesteśmy jeszcze w połowie tworzenia zespołu. Porządkujemy ten obszar najpierw wokół Bundesligi, potem kolejno wokół europejskich pucharów, Premier League i Formuły 1 - wylicza Paweł Wilkowicz. - Będzie u nas grupa komentatorów zaprawionych w boju, będzie też grupa tych wschodzących, którzy będą się mogli u nas rozpędzać - zapowiada.

Transmisje angielskiej ligi piłkarskiej Viaplay przejmie za rok, od początku sezonu 2022/23 (straci je Canal+, pokazujący te rozgrywki od ponad 20 lat), a Formuły 1 - od początku 2023 roku (od paru lat wyścigi transmituje Eleven Sports).

Mecze piłkarzy z kobiecym komentarzem

Mecze piłkarzy na Viaplay ma komentować przynajmniej jedna kobieta. - Chcemy inwestować nasz czas i wysiłek nie tylko w kobiecy sport, lecz także w kobiety w sporcie, bo wierzymy, że tam jest przyszłość i że pora pomoc wyrównać szanse - podkreśla Paweł Wilkowicz.

- Chciałbym wreszcie, żeby kobiety nie komentowały tylko kobiecych rozgrywek w piłce nożnej. W innych sportach tak się nie dzieje: kobiety komentują w studiu, wypowiadają się i o rozgrywkach kobiet, i mężczyzn. Chcemy przełamać ten podział w piłce nożnej - argumentuje.

Do tej pory w polskiej telewizji najbardziej znaną komentatorką piłkarską jest Joanna Tokarska, która w TVP Sport komentuje nie tylko mecze piłkarek, lecz także niektóre spotkania II ligi piłkarzy.

- Nie chcę robić się z siebie wybawiciela ze stereotypów, tak samo jak nie chcę „spalać” mojej ulubionej kandydatki. Wiadomo, że dużo trudniej niż w przypadku mężczyzn jest znaleźć kobietę komentującą piłkę nożną - zaznacza szef polskiej redakcji Viaplay.

- Na pewno kobiety będą dołączać do nas w różnych rolach, chcemy, żeby komentowały, były ekspertkami w studiu, producentkami programów - wymienia.

Obecnie polska redakcja Viaplay nie planuje przygotowywania reportaży czy stałych programów. - Na razie skupiamy się, żeby dobrze oprawić transmisje, z czasem przyjdzie pora na dodatkowe treści. Ale nie wszystko na raz, bo ustawianie startu tak wielu transmisji jest angażujące - wyjaśnia Paweł Wilkowicz.

Viaplay wyprodukuje trzy polskie seriale

We wtorek NENT Group ogłosiła realizację w Polsce trzech seriali. „Polskie morderczynie” zostaną wyprodukowane przez Paprika Studios Poland należące do NENT Group, właściciela Viaplay. Książka reportażowa o takim tytule przedstawia historie bardzo różnych kobiet, z których każda popełniła morderstwo. Jej autorka Katarzyna Bonda to obecnie najpopularniejsza pisarka kryminałów w naszym kraju, jej sprzedały w ponad 2 mln egz., książki ukazały się łącznie w 15 krajach.

„Czarny pies” będzie psychologicznym dramatem sensacyjnym o polskich weteranach powracających z wojen w Afganistanie i Iraku. Po zakończeniu misji, żołnierze muszą stawić czoła innym wyzwaniom: mierzyć się z biedą oraz fizycznymi i psychicznymi bliznami, a także korupcją wśród byłych dowódców.

„Czarny pies” będzie składał się z sześciu odcinków. Za realizację odpowiada ATM Grupa, a pomysłodawcą jest Artur Kowalewski, który jako producent ma w dorobku m.in. „Watahę”.

Z kolei serial inspirowany debiutancką powieścią Pauli Er „Wolność jaskółki” wykorzystuje innowacyjną strukturę narracyjną, aby przedstawić niszczycielski wpływ przemocy domowej. Historia Olgi, której pozornie szczęśliwe małżeństwo skrywa mroczną rzeczywistość, opowiedziana jest z perspektywy różnych postaci, których losy przeplatają się w trakcie sześciu odcinków. Autorką scenariusza „Wolności jaskółki” jest Agnieszka Kru, serial zostanie wyprodukowany przez Opus TV.

NENT Group nie podaje na razie, kiedy seriale „Polskie morderczynie”, „Czarny pies” i „Wolność jaskółki” pojawią się na platformie Viaplay. Ich produkcja jest na wczesnym etapie, nie ogłoszono jeszcze obsady ani nie rozpoczęto zdjęć.

- Chcemy produkować dużo formatów reality i dokumentalnych, mamy w tym zakresie ambicje w Polsce - podkreśla Filippa Wallestam, chief content officer w NENT Group. Firma jest w trakcie realizacji cyklu reality o tenisistce Caroline Woźniacki, jego premierę zaplanowano na początek 2022 roku.

Platforma zapowiedziała też pierwszą produkcję niesportową w Polsce: jesienią br. pokaże nową edycję programu rozrywkowego „Fort Boyard”.

W ofercie Viaplay jest już ponad 70 produkcji oryginalnych, m.in. seriale „Kochaj mnie”, „Max Anger”, „Wisting”, „Pod osłoną mroku”, „Honor” i „Box 21”. Platforma będzie też oferować treści od amerykańskich producentów i nadawców NBCUniversal, Sony, MGM oraz CBS, m.in. seriale „New Amsterdam”, „Chicago”, „The Good Doctor”, „S.W.A.T.”, „Hawaii Five-0” i „Opowieść podręcznej”, a także serie filmów „Spider-Man”, „Faceci w czerni”, „Mission: Impossible”, „Bourne”, „Bridget Jones” i „Indiana Jones”.

Oferta dla dzieci będzie obejmować m.in. seriale „Psi Patrol”, „Świnka Peppa” oraz „SpongeBob Kanciastoporty”.

Viaplay u różnych operatorów, bez reklam

W ostatnich tygodniach NENT Group zawarła umowy z operatorami kablowymi Vectra i UPC Polska w sprawie obecności Viaplay w ich ofertach. Skandynawski koncern prowadzi podobne rozmowy z innymi sieciami kablowymi i platformami satelitarnymi, nie wyklucza też współpracy z operatorami telekomunikacyjnymi.

Anders Jensen, prezes i dyrektor generalny NENT Group, podkreśla, że firma jest otwarta na podobną współpracę z innymi operatorami płatnej telewizji (kablówkami i platformami satelitarnymi), a także z operatorami telekomunikacyjnymi. - Musimy rozmawiać ze wszystkimi, którzy mają nam coś ciekawego do zaoferowania: platformami cyfrowymi, platformami e-commerce, telekomami, operatorami kablowymi. Wszyscy są dla nas ważni, tak tworzymy nowy ekosystem - tłumaczy Anders Jensen.

Dla firmy istotna jest szeroka dostępność Viaplay, także poprzez partnerów zewnętrznych. - Streaming to biznes skalowalny. Skala jest ważna - podkreśla szef NENT Group.

Warunek jest jeden: zewnętrzni partnerzy muszą oferować dostęp do platformy Viaplay w całości, nie mogą dzielić jej oferty na mniejsze pakiety.

- Jest dla nas bardzo ważne, by na bieżąco odpowiadać na potrzeby naszych subskrybentów. Dzięki temu możemy technologicznie rozwijać naszą platformę - obecnie ponad 500 deweloperów pracuje tylko nad interfejsem użytkownika. Nie chcemy dzielić naszej oferty na mniejsze pakiety przeznaczone dla operatorów, lecz skupiać się na rozwijaniu całej platformy, by zagwarantować klientom jak najlepsze doświadczenia - uzasadnia szef NENT Group. Zapewnia, że nie ma planów, by na Viaplay pojawiły się reklamy.

Właśnie rusza kampania reklamująca Viaplay. Jej pierwsza odsłona będzie dotyczyć głównie transmisji z Bundesligi, a we wrześniu emitowane będą reklamy eksponujące transmisje z Ligi Europy i Ligi Konferencji. Działania reklamowe obejmują m.in. telewizję, internet oraz outdoor.

Jakość HD na Viaplay

We wtorek w mediach społecznościowych krytykowano, że na Viaplay wiele treści jest dostępnych w jakości HD (720 p), a opóźnienie w porównaniu z transmisją telewizyjną może sięgać 90 sekund.

NENT Grouup na Twitterze wyjaśniła, że przy jakości 720 p stosowany jest standard 50 klatek na sekundę, co daje „fantastyczne doświadczenie przy oglądaniu”. - Żeby zapewnić świetną jakość usługi, Viaplay transmituje sport na żywo dla większości użytkowników z ok. 20-30 sekund opóźnienia. Opóźnienie zależy od urządzenia, czasami może być większe, zwłaszcza na starszych urządzeniach - stwierdziła firma.

- Jako użytkownik od trzech miesięcy mogę zapewnić, że informacja o 90-sekundowym opóźnieniu to nieporozumienie. Zresztą, najlepiej po prostu spróbować - dodał Paweł Wilkowicz.

Z Viaplay można korzystać na komputerach PC i Mac, smartfonach i tabletach z Androidem i iOS, telewizora Smart TV (Samsung, LG, Panasonic, Sony, Philips, TCL), konsolach do gier (PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One) oraz poprzez Chromecast i Apple TV.

Polska zapewni Viaplay większość z 500 tys. nowych subskrybentów

Pod koniec br. Viaplay ma pojawić się w USA, w pierwszym kwartale 2022 roku - w Holandii, a do 2023 roku jeszcze na czterech innych rynkach (więcej informacji NENT Group poda w drugiej połowie września).

- Biorąc pod uwagę ofertę treści, którą będziemy teraz mieć na naszych rynkach zagranicznych (czyli poza Skandynawią - przyp.) jestem przekonany, że przynajmniej osiągniemy nasz cel - 4,5 mln subskrybentów za granicą przed końcem 2025 roku - stwierdził Anders Jensen w maju br.

Podając wyniki na drugi kwartał br., NENT Group podniosła prognozowaną liczbę subskrybentów Viaplay na koniec roku poza Skandynawią z ponad 250 tys. do ok. 500 tys.

- W Stanach Zjednoczonych Viaplay ruszy pod koniec czwartego kwartału i nie będzie platformą sportową, tylko tematyczną, niszową platformą rozrywkową. Kraje bałtyckie, ze względu na wielkość swojej populacji, nie mogą szybko zapewnić setek tysięcy subskrybentów - zauważa Anders Jensen w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.

- Dlatego w drugim półroczu, za wzrost liczby subskrybentów Viaplay poza Skandynawią, będzie odpowiadać przede wszystkim Polska - podkreśla.

NENT Group zakłada, że na koniec 2025 roku z Viaplay będzie korzystać ok. 10,5 mln subskrybentów: ok. 6 mln w krajach skandynawskich i ok. 4,5 mln na pozostałych rynkach. W latach 2020-2025 chce osiągać średnioroczny wzrost przychodów o ok.18-20 proc. i ok. 15 proc. marży EBIT w krajach skandynawskich.

W drugim kwartale br. przychody Viaplay wzrosły organicznie rok do roku o 36 proc., a liczba jej subskrybentów - o 21 proc. do 3,29 mln. Koncern NENT Group zanotowałorganiczny wzrost przychodów o 31,3 proc. do 3,07 mld koron. Zysk operacyjny zmalał z 2,59 mld do 179 mln koron, a zysk netto - z 2,51 mld do 92 mln koron, natomiast skorygowany zysk netto z działalności kontynuowanej zwiększył się ze 148 do 266 mln koron.

Dołącz do dyskusji: Na Viaplay wszystkie mecze Bundesligi z polskim komentarzem. Grę piłkarzy skomentuje także kobieta

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
dlg
Jakość słaba, problemy techniczne, ale najważniejsze, że będzie (kiedyś, nie wiadomo kiedy i czy w ogóle będzie) kobieta jako komentator piłki nożnej mężczyzn. No brawo. Tego na pewno szukają konsumenci w Polsce. Kobiecego komentarza meczu.
Jeśli projekt próbuje wybić się kwestiami ideologicznymi, takimi jak rzekomy brak kobiet w sporcie, to chyba coś tam jest nie tak i wiedzą, że nie mają czym innym się pochwalić. Zastanowiłbym się, czy wykupić do nich dostęp.
0 0
odpowiedź
User
asa
Jakość słaba, problemy techniczne, ale najważniejsze, że będzie (kiedyś, nie wiadomo kiedy i czy w ogóle będzie) kobieta jako komentator piłki nożnej mężczyzn. No brawo. Tego na pewno szukają konsumenci w Polsce. Kobiecego komentarza meczu.
Jeśli projekt próbuje wybić się kwestiami ideologicznymi, takimi jak rzekomy brak kobiet w sporcie, to chyba coś tam jest nie tak i wiedzą, że nie mają czym innym się pochwalić. Zastanowiłbym się, czy wykupić do nich dostęp.

A co mnie obchodzi bundesliga? Dokładnie NIC
0 0
odpowiedź
User
tom
Kobiety w piłce? To może się sprawdzić podobnie jak w c+, tylko w jednym przypadku:
1. wywiad przed meczem, ale musi być ładna buzia, fajne szpilki i pytania przygotowane przez kolegów.
0 0
odpowiedź