Tomasz Czapliński: polskie startupy wyróżnia fantastyczne przygotowanie technologiczne
- W Polsce startupy są coraz bardziej popularne. Z roku na rok interesuje się nimi coraz większa grupa osób, i przestaje to być temat dotyczący tylko wąskiego grona. W Polsce mamy kilka głównych ośrodków startupowych, takich jak Warszawa, Poznań, Gdańsk czy Kraków oraz co najmniej kilka innych dużych miast, w których są ludzie zainteresowani tematem startupów - opisuje Tomasz Czapliński, partner w SpeedUp Venture Capital Group.
Polskie startupy różnią się od tych funkcjonujących poza granicami naszego kraju głównie tym, że w Polsce na pierwszym miejscu myśli się o startupach, które oferują swoje usługi głównie lokalnie. Główną różnicą w podejściu do tworzenia startupów w innych krajach, na przykład na Łotwie czy w Estonii jest to, że tam startupowcy myślą od razu globalnie. Mają bardzo małe rynki i od razu budują usługi i rozwiązania kierowane do większego grona odbiorców niż rynek lokalny. Na pewno wyróżnia polskie startupy fantastyczne przygotowanie technologiczne. To, w czym zdecydowanie przodujemy, to tworzenie technologii. Natomiast gorzej nam idzie w takich obszarach, jak zamiana tej technologii w produkt, jego sprzedaż i generalnie egzekucja założeń biznesowych.
Startup to słowo, które ostatnio zmieniło swoje znaczenie. Wcześniej startupami określano firmy technologiczne, które mając już gotowy produkt poszukiwały najlepszego modelu biznesowego, dzięki któremu ten produkt zmonetyzują. Prosto mówiąc to firma technologiczna na samym początku swojej drogi. Dziś startupem jest wszystko co zaczyna funkcjonować, wszystko co jest projektem, który zaczyna swoją przygodę z biznesem.
W tworzeniu startupu pomysł nie jest wcale ważny, ważna jest jego egzekucja. Przede wszystkim ważni są ludzie, którzy tworzą dany biznes, bo to na nich spoczywa odpowiedzialność za jego realizację, budowę produktu, działanie i zdobywanie rynku. W Polsce startupy są coraz bardziej popularne. Z roku na rok interesuje się nimi coraz większa grupa osób, i przestaje to być temat dotyczący tylko wąskiego grona. W Polsce mamy kilka głównych ośrodków startupowych, takich jak Warszawa, Poznań, Gdańsk czy Kraków oraz co najmniej kilka innych dużych miast, w których są ludzie zainteresowani tematem startupów. To dzięki tym osobom, które budują społeczności skupione wokół tematu startupów i te społeczności rozwijają, organizują wydarzenia i umożliwiają zdobycie wiedzy na temat startupów i rozwijania biznesu temat staje się tak bardzo popularny.
Kluczem do sukcesu startupu jest przede wszystkim bardzo dobry, przemyślany produkt, z jasno określoną grupą docelową, z zbadanym rynkiem. Ważne jest również myślenie analityczne. Pokazanie inwestorowi, że też oglądamy każdą złotówkę przed wydaniem jej w ramach prowadzonego biznesu. Dokładne szacowanie i prognozowanie na pewno również nam w przekonaniu inwestorów do swojego biznesu pomoże.
Na rynku mamy wielu wizjonerów, którzy myślą że mają pomysł na fantastyczny pomysł, jednak najczęściej jest tak, że najtrudniejszą częścią realizacji biznesu jest po prostu jego zrobienie. Możemy robić fantastyczne plany, mieć super analizy i rozpisane wizje, natomiast to rynek weryfikuje czy dana osoba jest dobrym biznesmenem bądź przedsiębiorcą i może osiągnąć zamierzone przez siebie cele.
Mimo że sam proces zakładania firmy bądź spółki, szczególnie jego otoczenie prawne, wciąż nie jest u nas jakoś specjalnie przyjazny. Natomiast obecnie w Polsce jest bardzo dużo kapitału na rozpoczęcie własnego biznesu. Jeśli mamy już zrobione coś więcej niż samą prezentacją w PowerPoint-cie, to znaczy mamy produkt w minimalnej, najprostszej jego wersji, który można testować i dalej rozwijać, nie powinniśmy mieć problemu z pozyskaniem kapitału. Czy to za pośrednictwem funduszy, inkubatorów, parków technologicznych czy to przy wsparciu prywatnych inwestorów. Nie mówiąc już o coraz liczniejszych coworkingach będących przestrzenią wspólnej pracy i wymiany doświadczeń oraz o wydarzeniach, podczas których można spotkać odpowiednich ludzi i osoby, które mogą nam pomóc odnieść sukces.
Co ciekawe, polski rynek różni się tym od rynków zagranicznych, że za zagranicą startupy są bardzo często zakładane przez pracowników korporacji, którzy po prostu przestali w nich pracować, zauważyli pewną potrzebę na rynku i tę potrzebę zaspokajają. W Polsce natomiast startup jest swego rodzaju stylem życia, okazją do robienia ciekawych rzeczy, poznawania fantastycznych ludzi i uczenia się.
Tomasz Czapliński, partner w SpeedUp Venture Capital Group
Dołącz do dyskusji: Tomasz Czapliński: polskie startupy wyróżnia fantastyczne przygotowanie technologiczne