SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Cięcia w telewizji narodowców. „Zrzutka nie jest łatwym mechanizmem”

Telewizja Media Narodowe zawiesiła działalność swojego portalu internetowego TVMN.pl. Sytuacja finansowana nadawcy pogorszyła się.  - Nie było zwolnień, choć z paroma osobami zakończyliśmy współpracę - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Piotr Barełkowski, prezes TVMN. 

Portal tvmn.pl ruszył w marcu 2023 roku. Można w nim było znaleźć zarówno artykuły tekstowe, jak i materiały wideo. Od końca lipca po wejściu na witrynę, internauci są od razu przekierowani do streamu wideo. 

- Jesteśmy w fazie reorganizacji, która znacząco zwiększy rentowność stacji a stawiamy na streaming kosztem treści na portalu, gdyż to sygnał TVMN w necie przynosi największe przychody i poważną widownię. Moim zadaniem, jako właściciela stacji jest racjonalizowanie kosztów - wyjaśnia Barełkowski.

Mała popularność zbiórek internetowych TVMN

Twórcy stacji podają na antenie, że jej utrzymanie kosztuje 100 tys. zł miesięcznie, dlatego apelują o datki. Na portalu zrzutka.pl nadawca pozyskał od początku roku 166 wspierających, którzy łącznie wpłacili 7412 zł. Jeszcze mniejszą popularnością cieszy się zbiórka na niezależny film dokumentalny o Jarosławie Kaczyńskim, która ma się zakończyć za 25 dni. Akcję wsparło 9 osób. Wpłaciły one 1369 zł spośród pożądanych 150 tys. zł.

Skąd taka mała popularność zbiórek? - Wpływy od darczyńców znacząco rosną, ale niestety zrzutka nie jest łatwym mechanizmem do wpłat, które głównie notujemy wprost na konto - zapewnia Barełkowski.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Telewizja Media Narodowe część przychodów zawdzięcza reklamom. - Naturalnie, wynik finansowy TVMN jest gorszy, niż przed rokiem. Jednak strata nie jest duża obecnie. Potrzebne są jednak pewne reformy. Brokerem stacji jest moja firma, TVEXPO, która z sukcesem sprzedaje reklamy w TVMN polskim podmiotom – tłumaczy szef TVMN.

Coraz mniejszy zasięg Telewizji Media Narodowe

Ostatnio stacja zakończyła emisję za pośrednictwem multipleksów lokalnych naziemnej telewizji cyfrowej w Jeleniej Górze (MUX-L1), Częstochowie i Tomaszowie Mazowieckim (MUX-L3) i we Wrocławiu i Świdnicy (MUX-L4).

- Z powodów ekonomicznych wypowiedzieliśmy umowę z MWE, będąc pod presją polityczną nie byliśmy w stanie opłacać kosztów emisji naziemnej z wpłat widzów. Będziemy kompensować braki w zasięgu umowami z operatorami kablowymi, walcząc o realizację naszej patriotycznej misji. Tamta umowa niewiele nam dawała przy olbrzymim koszcie, liczymy na MUX BCAST w Warszawie i Gdańsku oraz rozwój Smart TV - tłumaczył wówczas Barełkowski.

Sęk w tym, że pozwolenie na działalność multipleksu eksperymentalnego w Gdańsku i Warszawie wygaśnie pod koniec września. Urząd Komunikacji Elektronicznej zapowiedział, że nie będzie wydawał nowych zgód na emisje testowe w DVB-T2, bo to powszechnie obowiązujący standard. TVMN zostanie więc emisja za pośrednictwem mniejszych sieci kablowych, własnej strony i aplikacji na Smart TV.

Barełkowski liczy, że w końcu więksi operatorzy dodadzą kanał do oferty. Zimą czasowo programy TVMN były transmitowane przez stację Zebrra.TV z Radomia. Była ona dostępna na dekoderach Vectry w całej Polsce, ale operator stwierdził, że doszło do złamania umowy i wycofał lokalny kanał.

Jednym z założycieli kanału Robert Bąkiewicz

TVMN rozpoczęła nadawanie wiosną 2023 roku. Pomysłodawcą i pierwszym prezesem kanału był Robert Bąkiewicz, wieloletni prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. W ostatnich latach skonfliktował on się ze środowiskiem Konfederacji. W pierwszej siedzibie stacji doszło nawet do awantury i wyłamania szafy pancernej. Bąkiewicz bezskutecznie startował do Sejmu z radomskich list Prawa i Sprawiedliwości, po tym jak zapisał się do Suwerennej Polski Zbigniewa Ziobry.

Obecnie kojarzona z Bąkiewiczem fundacja Pod Wierzbami ma poniżej 25 proc. udziałów w stacji. Po krytyce środowiska Konfederacji stacja TVMN zmieniła logo, które nie nawiązuje już do popularnego kiedyś kanału YouTube Media Narodowe, usuniętego z platformy (miał 250 tys. subskrybentów). Barełkowski zapewnia, że stacja nie chce być kojarzona z żadną partią, ale promować konserwatywne wartości.

W listopadzie ub.r. Bąkiewicz został prawomocnie skazany na rok prac społecznych i 10 tys. nawiązki dla poszkodowanej kobiety, aktywistki poturbowanej podczas protestów po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji. Niedawno listem gończym był poszukiwany właściciel 20 proc. udziałów w stacji były senator PiS Waldemar Bonkowski. Nie zgłosił się do odbycia kary trzech miesięcy więzienia za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Na początku lipca został zatrzymany przez policję. 

Dołącz do dyskusji: Cięcia w telewizji narodowców. „Zrzutka nie jest łatwym mechanizmem”

31 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Mark
Jest jedno sensowne rozwiązanie: zamknąć interes.
39 7
odpowiedź
User
Wróg jest gdzie indziej
Jeśli głównym wrogiem Konfy jest Kaczyński to gratuluję planu działania. (Ironia)
15 8
odpowiedź
User
rabarbar
No pasaran!
7 2
odpowiedź