SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Nowa strona główna Onetu pod lupą: „kafelki” i personalizacja na plus

Nowa wersja strony głównej Onetu prezentuje się zdecydowanie korzystniej niż poprzednia, chociaż nie jest pozbawiona usterek. Wprowadzone opcje personalizacji układu witryny są świetne, ale za mało widoczne i za słabo rozbudowane - oceniają dla Wirtualnemedia.pl specjaliści z agencji interaktywnych.

Łukasz Wołek, CEO Eura7

W ślad za Interią i Wirtualną Polską, twórcy portalu Onet.pl zdecydowali się na odważny krok czyli redesign strony. Nie możemy jednak mówić o jakiejś wielkiej rewolucji, bo wprowadzone zmiany to raczej delikatny lifting, podyktowany najnowszymi trendami webdesignu.

Przede wszystkim nowa strona jest w pełni responsywna i przegląda się ją wygodnie na urządzeniach mobilnych. Zwraca uwagę kafelkowy układ treści, do złudzenia przypominający newsfeed Wirtualnej Polski (choć twórcy nie ukrywają, że inspirowali się… serwisem „Forbesa”). Mamy więc do czynienia ze zjawiskiem ekspozycji obrazu kosztem treści tekstowych - dzięki temu strona zyskuje na przejrzystości. Jednak największą jej zaletą jest możliwość personalizacji treści w ramach bloków tematycznych - szkoda tylko, że jedynie w węższej kolumnie po prawej stronie. Gdyby twórcy pozwolili użytkownikom na pełną kontrolę, zasłużyliby bezsprzecznie na najwyższe noty. Ja jednak lubię mieć możliwość spersonalizowania wszystkiego i dlatego nową stroną oceniam na czwórkę…z plusem

 


Dominik Oślizło, senior UX designer w Interactive Solutions

W dobie natłoku informacji (w tym tych mało istotnych) koniecznym staje się prezentowanie ich w sposób ascetycznie przejrzysty. Szczególnie dotyczy to serwisów, dla których obfitość treści nie jest wyborem, ale koniecznością. Nie sprawdzają się tu zasady ukrywania, a profilowanie oparte na logice działającej w tle obarczone jest błędem. Tym, czym można różnicować user experience bez naruszania całego spektrum informacji, jest więc właśnie sposób ich prezentacji.

Onet poradził sobie z tym bardzo dobrze - zmiany w układzie nie są może aż tak drastyczne, jak w przypadku Wirtualnej Polski (gdzie postawiono na układ kafelkowy), ale założenie ubrania informacyjnego bogactwa w przejrzystą graficznie ascezę zostało zrealizowane. Manifestuje się to przez mówienie większymi obrazami, unikanie zbędnych, obciążających i niedodających wartości elementów interfejsu czy też stosowanie bardziej stonowanej kolorystyki, sprzyjającej dalszej eksploracji. Dobrym rozwiązaniem jest także wyodrębnienie specjalnych sekcji poprzez kodowanie kolorystyczne. Optymalizacja stosunku "sygnału-do-szumu", jest wspólnym mianownikiem wszystkich trzech wdrożeń gigantów informacyjnych polskiego internetu. Nawet jeśli każda z implementacji jest tu inna, dobrym zjawiskiem jest to, że od względnej jednolitości serwisy te poszły w różnych kierunkach. Z pewnością spowoduje to pewne przetasowania wśród użytkowników, wynikające z preferencji co do interfejsu i łatwości dotarcia do interesujących informacji. Trudno tu jednak jednoznacznie mówić, który z układów jest lepszy - to trochę tak, jakby próbować uszyć buty, które pasować będą każdemu i będą sprawdzać się w każdą pogodę.
 
Responsywność serwisu jest niewątpliwie dużym plusem. W przeglądarce desktopowej, po zmniejszeniu szerokości ekranu, nie zobaczymy jednak wersji mobilnej - ta generowana jest dopiero na telefonie. Ma to swoje zalety i może być atutem przy dobrej implementacji, szczególnie w odniesieniu do mobilnego kontekstu użycia. A propos jednak tego ostatniego - może nieco razić umieszczenie wyszukiwarki na samym dole strony oraz inne, pomniejsze różnice w experience pomiędzy wersją desktopową i mobilną. Niestety, nie w pełni zadbano też o jednoznaczność linków. Te z wersji desktopowej  na telefonie zmieniają się co prawda w ich odpowiedniki mobilne, ale w drugą stronę już się tak nie dzieje i widzimy wersję mobilną (która jednak bardzo dobrze wygląda na desktopie).
 
Nowy Onet daje także (w ograniczonym zakresie) możliwość personalizacji układu przez powracających użytkowników. Mogą oni wybrać, czy serwis ma mieć ustaloną szerokość, czy zajmować cały ekran, po której stronie mają się znajdować wiadomości oraz które sekcje mają być prezentowane na górze strony. Ta ostatnia opcja jest dość ciekawa, ale słabe podkreślenie takiej możliwości (ikonka zębatki w nagłówku sekcji niewiele mówi) może spowodować, że niewielu użytkowników z niej ostatecznie skorzysta.
 
Oczywiście serwis informacyjny to nie tylko układ, ale głównie jakość informacji w nim prezentowanych. Tutaj Onet  stawia na prezentowanie treści autorskich, co może stanowić olbrzymi atut tego portalu, tym bardziej, że treści te nabierają także wymiaru społecznościowego, prezentowanego na stronie głównej w postaci liczby polubień i komentarzy do danego materiału.

  • 1
  • 2
  • 3

Dołącz do dyskusji: Nowa strona główna Onetu pod lupą: „kafelki” i personalizacja na plus

26 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
:P
Trensy-srendy. Po zmianie designu przestalem w ogole zagladac na WP, a ten Onetowy tez mnie mocno zniecheca. mam wrazenie, ze ludzie staja sie funkcjonalnymi analfabetami, bo trzeba im dawac duuuuzew obrazki + minimum tekstu. DOdawszy jeszcze "slynne" onetowe naglowki z gatunku "znamy wynik meczu X z Y", zamiast X wygral z Y 2:0 (wtedy bym kliknal zeby poznac szczegoly, a tak to se wejde na gazeta.pl czy interie, ktore sie jeszcze nie "utrendowily" i tam poczytam. No ale "najnowsze trendy web-designu". Czekam na centralna fote wielkiej kupy, w ktora beda powtykane naglowki newsow bo ktos oglosi to najnowszym trendem, a jakis hipster z konkurencji powie, ze to bardzo oryginalne i ciekawe rozwiazanie jest.

odpowiedź
User
Zawiedziony
Nie ma wśród ekspertów Marka Stankiewicza, to nie czytam!
odpowiedź
User
PERKIZ
Po pierwsze to ten forszpan ( tytuły z naglówkami po lewej stronie na górze) jest pisanymi za małym drukiem !!! i nic nie widac !!!! dla mnie wchodzenie na tę strone straciło jakikolwiek sens , bo jestem stary i coraz gorzej widzę .
odpowiedź