SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

KER: reklama Aspirin Complex Zatoki z nastolatką krzyczącą na ojca promuje niewłaściwe zachowania (wideo)

Telewizyjna reklama preparatu Aspirin Complex Zatoki (Bayer), w którym nastolatka krzyczy na swojego ojca, promuje nieodpowiedzialne wzorce zachowań - uznała Komisja Etyki Reklamy.

Do KER wpłynęło kilka skarg na telewizyjny spot promujący preparat Aspirin Complex Zatoki. Pokazano w nim jak nastoletnia dziewczyna krzyczy na swojego tatę, bo ma pretensje, że ten nie chce pojechać z nią na koncert. Powtarza „Obiecałeś!”, tymczasem ojciec leży chory na kanapie ze stosem chusteczek higienicznych. Mężczyzna w pewnym momencie wstaje, przygotowuje Aspirin Complex Zatoki, a po wypiciu preparatu jedzie z córką na obiecany koncert.

Autorzy złożonych skarg stwierdzili m.in., że reklama jest niestosowna, bo pokazuje wyjątkowo agresywną w zachowaniu nastolatkę wobec ojca, który jest chory. „Propagowanie (poprzez przekaz takiej formy reklamy) agresywnego zachowania dziecka, oraz pewnej manipulacji emocjami wobec rodzica, w trudnych czasach, gdzie walczymy z wszechobecną na ulicach czy też w Necie agresją, jest według mnie niewłaściwe i niewychowawcze” - napisano w jednej ze skarg.

W innej stwierdzono, że pokazany w spocie sposób komunikacji z rodzicem, próba manipulacji lub wpływu na tatę jest nie do zaakceptowania. „Godzi w moje poczucie godności jako rodzica i powiela negatywny wzorzec pedagogiczny. Jako rodzic i odbiorca czuję się zażenowana, obrażona i mocno poirytowana po każdej emisji reklamy. Dziewczynka z reklamy nie ma empatii, tolerancji i zrozumienia wobec chorego Taty. Nie akceptuje słabości, nie rozumie, stawia siebie w centrum uwagi. Ta reklama pomaga wychować wyrafinowanych młodych ludzi skupionych na własnych potrzebach. Nietolerancyjnych, krzyczących, agresywnych” - napisano w skardze.

Bayer: nastolatki są roszczeniowe

Przedstawiciele firmy Bayer w odpowiedzi na zarzuty zwrócili uwagę, że scena z udziałem córki i ojca pokazuje jedynie wycinek z życia. Wyjaśnili, że nastolatki mają w zwyczaju zachowywać się roszczeniowo, każdy rodzic ma takie doświadczenia, jest to wpisane w proces kształtowania się charakteru, nie oznacza to jednak, iż dziewczynka jest niedobra dla ojca.

„Bayer, jako podmiot niezwykle aktywny na rynku reklamowym w pełni uznaje percepcje reklamy wśród konsumentów odbiegające od zamysłu producenckiego. Niemniej jednak propagowanie agresywnych zachowań wśród nastolatków czy też utrwalanie egocentrycznych postaw nigdy nie było celem, działanie Bayer było zatem w dobrej wierze. Pragniemy również podkreślić, iż reklama nie była nadawana na kanałach dedykowanych dzieciom i młodzieży; treści obecne w stacjach ogólnych zwyczajowo powinny być poddane ocenie rodziców” - napisano. Firma dodała, że spot przestał być emitowany 15 grudnia 2019 roku i jego emisja nie będzie kontynuowana, bo firma zmieniła koncepcję marketingową.

KER uznała, że spot narusza zapisy Kodeksu Etyki Reklamy. Zwróciła uwagę, że przedstawiona w reklamie scenka promuje nieodpowiedzialne wzorce zachowań.

Dołącz do dyskusji: KER: reklama Aspirin Complex Zatoki z nastolatką krzyczącą na ojca promuje niewłaściwe zachowania (wideo)

8 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Gość
Nie da się też ukryć, że to była dla mnie najbardziej wkurzająca i irytująca reklama. Jak tylko widziałam tego rozwrzeszczonego bachora to przełączałam na inny kanał. Efekt taki, że dopiero teraz po przeczytaniu artykułu zorientowałam się co było reklamowane. Chyba nie to było celem strategii?
0 0
odpowiedź
User
Sebastian
Ta reklama nie tylko mnie śmieszy ale też denerwująca. Nie od razu wiadomo że nie można krzyczeć i że agresja nic w tym nie pomoże. Jak oglądałem w telewizji to mówię sobie że dzięki Bogu że ta reklama ma 30 sekund
0 0
odpowiedź
User
A.
W życiu nie pozwoliłabym swoim dzieciom w ten sposób odzywać się do rodzica, w dodatku chorego. Do nikogo nie pozwoliłabym tak się odzywać! Wstrętna reklama. Może następnym razem dziewczyna zrzuci go z łóżka, żeby szybciej wstał?
0 0
odpowiedź