Jak wygrać z zimą
Co zrobić, żeby nie użerać się co rano ze śniegiem na samochodzie, „padającym” akumulatorem i zamarzającymi zamkami? Wystarczy kupić garaż lub miejsce postojowe w garażu, co kosztuje średnio 29 tys. zł. Tańszym rozwiązaniem jest wynajęcie garażu na zimę, co wiąże się z wydatkiem średnio na poziomie około 200 zł miesięcznie.
Jeszcze śnieg z ostatnich obfitych opadów nie zaczął na dobre topnieć, a już w wielu miastach Polski zaczyna go przybywać. Coraz częściej kierowcy, żeby zaparkować swoje auta pod blokiem muszą chwycić za łopaty, żeby „wykopać” sobie miejsce. To jednak nie jedyny problem zmotoryzowanych, którzy zostawiają auta pod przysłowiową „chmurką”. Przed nimi jeszcze wiele tygodni porannego odśnieżania lub co gorsze odszraniania auta, problemy z zamarzającymi oknami i zamkami w drzwiach oraz słabnącymi na mrozie akumulatorami, które mogą uniemożliwić rozruch zimnego silnika. Większości tych problemów nie mają osoby, które posiadają garaże lub przynajmniej miejsca postojowe w garażach. Za brak problemu z autem w zimowej aurze musieli jednak zapłacić.
Kilkadziesiąt tysięcy za spokój
Ile? Dane zebrane przez Home Broker pokazują, że w największych miastach na zakup miejsca postojowego trzeba wydać od 10 tys. zł do nawet 60 tys. zł – średnia cena to 29 tysięcy. Najdrożej jest w Warszawie. - Tu aby w centrum posiadać na wyłączność miejsce postojowe trzeba zapłacić przeważnie od 40 do 55 tys. zł. Znacznie taniej jest poza centrum, gdzie zakup garażu to wydatek rzędu od 10 do 25 tysięcy. – wylicza Jacek Stefański, doradca Home Broker z Warszawy. Znacznie taniej jest na przykład w Poznaniu. – Za garaż w centrum trzeba zapłacić przeważnie od 25 do 35 tys. zł, poza centrum jest to od 10 do 20 tysięcy – szacują Barbara Wysocka i Piotr Choiński, doradcy Home Broker z Poznania.
… który można też wynająć
Garażu nie trzeba jednak od razu kupować, skoro można go też wynająć. Takie rozwiązanie kosztuje przeważnie około 100 – 500 zł miesięcznie. Średnia cena to około 200 zł miesięcznie. Jest ona oczywiście wprost proporcjonalna do ceny zakupu. W efekcie najwięcej za miejsce postojowe trzeba zapłacić w Warszawie. W centrum taka przyjemność kosztuje od 300 do 500 zł miesięcznie. Poza centrum jest to wydatek rzędu od 150 do 300 zł miesięcznie. Podobne ceny obserwujemy w centrach takich miast jak Gdańsk, Lublin czy Poznań. Poza ich centrami można wynająć garaż już za 100 – 200 zł miesięcznie.
Szacunkowe ceny miejsc postojowych lub garaży w wybranych miastach | ||||
Miasto | Sprzedaż | Wynajem | ||
Centrum | Obrzeża | Centrum | Obrzeża | |
Gdańsk | 25000 - 32000 | 18000 - 20000 | 150 - 250 | 100 - 200 |
Kraków* | 35000 - 60000 | 20000 - 28000 | 350 - 400 | 100 - 150 |
Lublin | 30000 - 40000 | 19000 - 30000 | 150 - 200 | 100 - 120 |
Poznań | 25000 - 35000 | 10000 - 20000 | 250 - 300 | 100 - 200 |
Warszawa | 40000 - 55000 | 10000 - 25000 | 300 - 500 | 150 - 300 |
Wrocław | 30000 - 45000 | 19000 - 25000 | brak danych | |
* rynek pierwotny |
„Rynek garaży” ma też swoje promocje
Wynajmować garaże można także od dewelopera. Na przykład poznański deweloper Pryzma pozwala na bezpłatne korzystanie z miejsca postojowego przez dwa lata. W kolejnych latach opłata ma wynosić 80 zł (w przypadku parkingu naziemnego) lub 120 zł miesięcznie (w przypadku hali garażowej). Deweloperzy organizując promocje często też oferują tańsze lub darmowe miejsca postojowe. W ostatnim czasie takie rozwiązanie proponował na przykład: Bouygues Immobilier Polska, Ekolan, GANT, J.W. Construction, Murapol, ROBYG czy Warsaw Trust Development.
Wydatek, który procentuje
Na koniec warto zauważyć, że posiadając garaż można także liczyć na korzyści bardziej wymierne niż ograniczenie zimowych problemów z autem. Trzymanie samochodu z garażu ogranicza zużycie akumulatora, a co za tym idzie rzadziej trzeba go wymieniać. Podobnie w garażowanym aucie mniejsze może być zużycie samego silnika i jego osprzętu (ze szczególnym uwzględnieniem rozrusznika), co pozwala zaoszczędzić na serwisie. Nie można też zapomnieć o tym, że garażowane samochody wolniej tracą na wartości. Jak bowiem można przeczytać na łamach portalu motofakty.pl biorąc pod uwagę, że kliku letni samochód został kupiony w polskim salonie, do tego był garażowany i serwisowany w autoryzowanych warsztatach, jego wartość może być o 30 proc. wyższa niż w przypadku tego samego modelu sprowadzonego z zagranicy.
Bartosz Turek, Robert Latuszek
Home Broker
Dołącz do dyskusji: Jak wygrać z zimą