Dariusz Szpakowski nie skomentuje finału Euro 2020
Niedzielny finał Euro 2020 nie zostanie skomentowany w TVP przez Dariusza Szpakowskiego. W ostatnich tygodniach Szpakowski był krytykowany za lapsusy podczas wcześniejszych transmisji. Finałowy mecz skomentują Mateusz Borek i Kazimierz Węgrzyn.
- Dariusz Szpakowski nie skomentuje finału. Rozmawialiśmy i uznaliśmy, że to będzie najlepsze rozwiązanie dla drużyny @sport_tvppl. Ostatnie tygodnie były dla Darka bardzo trudne emocjonalnie i potrzeba spokoju - napisał w piątek przed południem na Twitterze Marek Szkolnikowski, dyrektor sportu w Telewizji Polskiej.
Zaznaczył, że Dariusz Szpakowski będzie komentował w TVP transmisje z zawodów wioślarskich i kajakarskich podczas igrzysk olimpijskich w Tokio.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Po południu Marek Szkolnikowski poinformował, że mecz finałowy Euro 2020 skomentują Mateusz Borek i Kazimierz Węgrzyn. - To był trudny turniej: emocjonalnie i logistycznie. Z takim rozmachem jeszcze nie pracowaliśmy, za niedociągnięcia przepraszam. Jako kapitan zespołu @sport_tvppl muszę często podejmować trudne decyzje - dodał.
Dariusz Szpakowski nie skomentuje finału. Rozmawialiśmy i uznaliśmy, że to będzie najlepsze rozwiązanie dla drużyny @sport_tvppl. Ostatnie tygodnie były dla Darka bardzo trudne emocjonalnie i potrzeba spokoju. Na 🎤 słyszymy się na wioślarstwie i kajakarstwie podczas Igrzysk 🔝
— Marek Szkolnikowski (@mszkolnikowski) July 9, 2021
Szpakowski krytykowany w czasie Euro 2020
Podczas Euro 2020 Dariusz Szpakowski komentował mecze wspólnie z byłym piłkarzem Andrzejem Juskowiakiem. Relacjonowali m.in. spotkanie Polski ze Szwecją oraz niektóre mecze reprezentacji Belgii, a także mecz 1/8 Belgia - Portugalia i ćwierćfinał Czechy - Dania.
Szpakowski przez wielu internautów był krytykowany, m.in. za pomyłki (także w wymowie nazwisk niektórych piłkarzy) oraz zbyt wczesne przesądzanie wyników spotkań. W internecie pojawiła się nawet petycja, żeby odsunąć go od komentowania finału.
Mecze półfinałowe w TVP skomentowali Jacek Laskowski z Robertem Podolińskim oraz Mateusz Borek z Kazimierzem Węgrzynem.
W finale Euro 2020 zagrają Włochy i Anglia, mecz zacznie się w niedzielę o godz. 21:00, będzie transmitowany w TVP1,TVP Sport, TVP 4K oraz w serwisie internetowym i aplikacji mobilnej TVP Sport.
Ile osób ogląda Euro 2020 w TVP
Wszystkie mecze fazy grupowej Euro 2020 w kanałach Telewizji Polskiej śledziło średnio 2,36 mln osób. Największą publiczność gromadziły spotkania w TVP1, które śledziło 2,46 mln widzów. W TVP2 było to 1,11 mln, w TVP Sport - 654 tys., a w TVP 4K - 48 tys.
Mecze 1/8 finału Euro 2020 w kanałach Telewizji Polskiej śledziło średnio 3,02 mln osób. Największą publiczność gromadziły spotkania w TVP1, które śledziło 2,60 mln widzów. W TVP2 było to 1,77 mln, w TVP Sport - 799 tys., a w TVP 4K - 39 tys.
Z kolei ćwierćfinały oglądało średnio 3,57 mln osób. Największą widownię gromadziły spotkania w TVP1, które śledziło 2,90 mln widzów. W TVP2 było to 2,56 mln, w TVP Sport - 995 tys., a w TVP 4K - 99 tys.
Dariusz Szpakowski w TVP od prawie 40 lat
Dariusz Szpakowski pracę w dziennikarstwie sportowym zaczął w połowie lat 70. w Polskim Radiu. Oprócz dwóch mundialu relacjonował w tamtym okresie Euro 1980 i igrzyska olimpijskie, prowadził też cykliczne audycje „Kronika sportowa”, „Przy muzyce o sporcie” i „Studio S-13”.
Natomiast od przejścia w 1983 roku do Telewizji Polskiej komentował mecze w czasie dziewięciu mundiali i ośmiu finałów piłkarskich mistrzostw świata. Jest głównym komentatorem piłkarskim w TVP, relacjonował większość meczów naszej reprezentacji i rozgrywki klubowe, na czele z Ligą Mistrzów i Ligą Europy. Od komentowania był odsunięty od jesieni 2002 do wiosny 2004 roku.
- Na razie na emeryturę się nie wybieram, więc ten tytuł nie jest jeszcze uhonorowaniem mojej pracy. Przyjemnością natomiast jest sam mundial, kiedy grają 32 najlepsze ekipy z całego świata. Inny jest mundial z Polakami, inny bez: zupełnie inne zainteresowanie, inne emocje - mówił Dariusz Szpakowski portalowi Wirtualnemedia.pl w czerwcu 2018 roku krótko przed startem mundialu.
Z kolei w grudniu 2019 roku Szpakowski w rozmowie na kanale youtube'owym Prawda Futbolu ocenił, że raczej nie będzie już komentował meczów piłkarskich mistrzostw świata w 2022 roku w Katarze. - Zobaczymy, jak zdrowie pozwoli. To mój organizm decyduje, kiedy i jak długo - zaznaczył.
Od 2006 roku Szpakowski prowadzi w TVP Sport cotygodniowy program piłkarski „4-4-2”. Komentował też mecze hokeja na lodzie i zawody wioślarstwa, zwłaszcza podczas igrzysk olimpijskich.
W latach 2016-2018 dostał trzy Telekamery dla komentatora sportowego, w ub.r. - Złotą Telekamerę, a w 2013 roku - Super Wiktora za całokształt pracy dziennikarskiej. W 1999 roku został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi, a w 2014 roku - Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski
Dariusz Szpakowski jest jednym z najbardziej znanych komentatorów sportowych. Do jego popularności przyczyniły się także lapsusy: w 1990 roku zaczynając relację z meczu Anglia - Polska przedstawił się jak Dariusz Ciszewski (Jan Ciszewski w latach 60. i 70. był czołowym komentatorem piłkarskim w TVP), a w 2014 roku podczas jednego z meczów Argentyny na mundialu mylił Leo Messiego z Diego Maradoną. Natomiast w 2009 roku na koniec przegranego meczu Polaków w 10-minutowym monologu podsumował kadencję Leo Beenhakkera jako trenera naszej reprezentacji.
Od 2005 roku użyczył głosu jako komentator do kilku edycji gry wideo „FIFA”. Wziął też udział w kampaniach promocyjnych Telewizji Polskiej, w 2019 r. promował ósmy multipleks naziemnej telewizji cyfrowej.
Dołącz do dyskusji: Dariusz Szpakowski nie skomentuje finału Euro 2020