BP kontra McDonald's i KFC. Powalczy ofertą śniadaniową
Śniadaniem i kawą sieć stacji paliw BP chce zdobyć nowych klientów. Swoja nową ofertą chce zabrać największym konkurentom 20 proc. rynku. Dziś działa już 235 kawiarenek Wild Bean Cafe. Firma planuje otwierać ok. 40 takich punktów rocznie. – Oferta jest skierowana do ludzi podróżujących, do tych, którzy mają mało czasu – wyjaśnia Rafał Bendyk, menadżer odpowiedzialny za rozwój Wild Bean Cafe.
– Mamy około trzydziestu kilku produktów. Ciągle wiodącym produktem jest kawa, która przyciąga naszych klientów. Nasze produkty dedykujemy tym klientom, którzy podróżują zarówno w okresie śniadania, jak i lunchu – mówi Bendyk.
Badania wskazują, że 80 proc. osób pijących kawę poza domem robi to pomiędzy godziną 6-12.
– To jest główny segment, w który chcemy trafić z ofertą śniadaniową. W sprzedaży Wild Bean Cafe 40 proc. stanowi poranna sprzedaż. Chcemy, żeby ten udział rósł. Mamy ambicję, żeby tą sprzedaż w godzinach porannych nawet podwoić – mówi przedstawiciel BP.
Firma chciałaby przejąć 20 proc. rynku śniadaniowego. Tu konkurencja jest spora, a głównym rywalem jest McDonald's. Pomóc ma w tym zakrojona na szeroką skalę kampania reklamowa, obejmująca stacje radiowe, ogólnopolskie gazety i największe portale internetowe.
– W tym roku zainwestowaliśmy w kampanię śniadaniową prawie 4 mln zł. W przyszłym roku będziemy dalej inwestować w budowanie tej oferty na naszych stacjach. W ciągu najbliższego roku, dwóch lat ten cel powinniśmy zrealizować – twierdzi Rafał Bendyk.
Dodatkowo sieć inwestuje w rozbudowę swojej oferty o zdrową żywność, opartą na produktach regionalnych. Te dostarczane są na stacje przez największych polskich producentów.
– Podążamy za typowymi, polskimi gustami, stąd wprowadzenie bagietek, wszelkiego rodzaju produktów opartych o tradycyjne, dobre, polskie pieczywo. I tutaj jest szeroka gama produktów, którą jeszcze wprowadzimy. Mogą to być produkty z szynką, z serami – wyjaśnia Rafał Bendyk.
W tej chwili w Polsce funkcjonuje ponad 230 kawiarni Wild Bean Cafe. BP ma ambitne plany, każdego roku chce otwierać nawet 40 punktów, w tym 20 w kanale dealerskim. To efekt coraz większej popularności oferty żywnościowej na stacjach.
– Mówimy o ponad 20 punktach procentowych sprzedaży w sklepie – podkreśla Rafał Bendyk. – Kiedyś statystycznie co 20. klient paliwowy kupował na naszych stacjach produkty związane z gastronomią, dzisiaj to co 5 klient. Tutaj przyrost jest olbrzymi.
BP przez stworzenie sieci gastronomicznej, działającej przy stacjach paliw, chce zbilansować dochody. Pierwszy punkt Wild Bean Cafe powstał w 2000 roku w Stanach Zjednoczonych. Polska była pierwszym krajem w Europie, gdzie otwarto lokal tej sieci. Z doświadczeń zdobytych na polskim rynku korzystają oddziały BP m.in. w Austrii, Holandii czy Nowej Zelandii.
Dołącz do dyskusji: BP kontra McDonald's i KFC. Powalczy ofertą śniadaniową